NOBISCUM AD CAELUM…

Wstąpmy do Ogrodu Pana

 

Dzisiaj w Kościele Katolickim przeżywamy wspomnienie NMP z Góry Karmel. O pojawieniu się szkaplerza w pobożności karmelitańskiej powiedziała w rozmowie z Marią Rachel Cimińską, Iwona Wilk radna prowincjalna Krakowskiej Prowincji Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OCDS).

(więcej…)

Nieśmiertelnik dla Bezdomnego – wywiad z Koordynatorem Projektów Fundacji Kapucyńskiej

Nieśmiertelnik dla Bezdomnego, to kolejna akcja Fundacji Kapucyńskiej przy ul.  Kapucyńskiej 4 w Warszawie. O akcji w rozmowie z  Marią Rachel Cimińskią opowiedziała Pani Anna Niepełko, Koordynator Projektów Fundacja Kapucyńska im. bł. Aniceta Koplińskiego

Maria: Akcja Nieśmiertelnik dla Bezdomnego nie jest pierwszą akcją Prowincji Warszawskiej Braci Mniejszych Kapucynów. Dlaczego pod koniec Wielkiego Postu zwróciliście uwagę na osoby bezdomne?

Pani Anna Niepiekło: Bracia Mniejsi Kapucyni od 20 lat prowadzą jadłodajnię dla ubogich i bezdomnych jak i szereg innych działań aktywizujących ich społecznie i zawodowo.  Osoby potrzebujące są zatem przez cały rok w centrum uwagi i troski Braci Kapucynów.

W grudniu 2010 r. powstała Fundacja Kapucyńska, która w formalno-prawnych ramach kontynuuje dzieło Braci Kapucynów. Akcja „nieśmiertelniki dla bezdomnych” to przykład wspólnych działań Fundacji i Braci Kapucynów na rzecz ludzi wykluczonych społecznie.

 


Maria:  W jaki sposób nieśmiertelniki mają trafić do osób bezdomnych? Czy te osoby same mają się zgłaszać, czy wy jako organizatorzy będziesz wychodzić do nich z tą propozycją?

P. Anna Niepiekło: Idea nieśmiertelników pierwszy raz została przedstawiona bezdomnym podczas cotygodniowego spotkania grupy samopomocowej, prowadzonej przez Braci Kapucynów oraz wolontariuszy Fundacji. Bezdomnym spodobał się pomysł i postanowiliśmy „iść z nim w świat”.

Dalsza promocja nieśmiertelników, miała miejsce podczas rekolekcji wielkopostnych dla bezdomnych, które odbyły się w dniach 13-15 kwietnia 2011 r. Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania. Pierwsze nieśmiertelniki wręczyliśmy na zakończenie rekolekcji i było ich aż 103!


Maria:  Jak wygląda nieśmiertelnik? Z jakiego jest tworzywa? Jaki jest koszt i czy są fundusze aby wyprodukować tak dużą liczbę?

P. Anna Niepiekło: Nieśmiertelnik to blaszka z łańcuszkiem z metalu kwasoodpornego, jakich używa wojsko. Na nieśmiertelnikach naszych bezdomnych wybite jest hasło: „Jezu zbaw mnie”, dane tj. imię i nazwisko, adres kościoła Braci Kapucynów jako ICE (ang. in case of emergency, pol. w nagłym wypadku) oraz wyznanie: Katolik.

Nieśmiertelnik to koszt 15 zł. Dzięki akcji wielu dobroczyńców wsparło nas finansowo, dzięki czemu mamy fundusze na wyprodukowanie przynajmniej 100 kolejnych nieśmiertelników. Przy okazji pragnę podziękować wszystkim, którzy włączyli się w realizację naszego pomysłu.


Maria:  Czy ofiarowanie takiego nieśmiertelnika jest połączone z wpisaniem osoby na jakąś listę prowadzoną przez Braci Mniejszych?

P. Anna Niepiekło: Posiadamy listę wszystkich bezdomnych, którym wybiliśmy nieśmiertelniki. W miarę możliwości uzupełniamy ją o datę i miejsce urodzenia na podstawie okazanego dokumentu tożsamości.


Maria:  Czy akcja ma zakończyć się wraz z końcem Postu czy zamierzacie przedłużyć ją na cały rok?

P. Anna Niepiekło: Akcja będzie oczywiście kontynuowana, póki co nie przewidujemy jej zakończenia. Lista chętnych bezdomnych na posiadanie nieśmiertelników stale się powiększa i zamierzamy zgodnie z potrzebą, na bieżąco wybijać kolejne nieśmiertelniki.


Maria:  Zachęcaliście Państwo do podjęciu postu w intencji bezdomnych. Dlaczego właśnie post ?

P. Anna Niepiekło: Post kojarzy się przede wszystkim z uczuciem głodu, które przecież jest codziennym doświadczeniem ludzi bezdomnych. Poprzez post chcemy solidaryzować się z nimi, pokazać, że jest ktoś, komu na nich zależy, kto myśli o nich, podejmuje wyzwania w ich intencji. Zorganizowany przez Fundacje i Braci Kapucynów post 40 godzinny, zyskał wielu zwolenników, poprzez portal społeczności owy przyłączyło się do niego 150 osób.


Maria: W jaki sposób osoby z zewnątrz mogą pomóc, oprócz podjęcia postu?

P. Anna Niepiekło: Poza postem, bardzo ważna jest oczywiście modlitwa, którą możemy ofiarować w intencji uwolnienia bezdomnych od zniechęcenia, słabości i uzależnień. Działamy według słów Chrystusa, że pewien rodzaj złych duchów można wyrzucić tylko modlitwą i postem. Zaś wśród bezdomnych złych duchów nie brakuje. Jest świat przemocy, zła, agresji i wielu zranień, który może uzdrowić tylko łaska Boża.


Maria: Czy istnieje oficjalna strona internetowa akcji?

P. Anna Niepiekło: Szczegółowe informacje na temat akcji nieśmiertelników, postu w intencji bezdomnych umieszczone są na stronie internetowej Fundacji www.fundacja-kapucynska.org

 

Maria: Czy poszukujecie wolontariuszy? Jeżeli tak, to jakich ludzi, z jakimi preferencjami poszukujecie?

P. Anna Niepiekło: Fundacja realizuje kilka projektów z zaangażowaniem wolontariuszy. Przykładem może być „Anioł w Warszawie”, czyli asystent osoby bezdomnej. Jest to zindywidualizowana forma wolontariatu, polegająca na współpracy wolontariusza z jednym bezdomnym.  Jako przysłowiowy Anioł, wolontariusz towarzyszy swojemu podopiecznemu w jego zmaganiach w walce z bezdomnością. Poprzez budowanie relacji opartej na zaufaniu i wzajemnym szacunku wolontariusz wspiera i motywuje bezdomnego do podejmowania działań.  Wszystkich zainteresowanych tym projektem zapraszam na nasza stronę internetową.

Fundacja poszukuję również osób, które chciałby zasilić szeregi zespołu Fundacji. Potrzebujemy kreatywnych, pełnych pasji i zaangażowania wolontariuszy, którym bliska jest misja naszych działań.

Maria: Nasz Portal ma na celu informowania ludzi o takich akcjach, co powie Pani tym którzy mają podobne pomysły i zarazem chęć działania?

P. Anna Niepiekło: Jeśli ktoś nie boi się odważnych wyzwań, zapraszamy do pracy z osobami bezdomnymi. Jeśli ktoś chce poznać nieodkryty świat ludzkich doświadczeń ludzi z ulicy, niech dołączy do nas. Zapraszam serdecznie do odwiedzenia strony internetowej Fundacji, poznania bliżej naszych projektów, prowadzonych akcji, form wolontariatu.  Otwarci jesteśmy na współpracę i nowe wyzwania. Zainteresowanych zachęcam do kontaktu.

 

Maria: Życzymy powodzenia i Bóg zapłać za rozmowę.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *