AUTOR: Paweł M. Nawrocki, Łódź
Spokojne, pogodne i pełne ufności odchodzenie Jana Pawła II wyzwoliło w wielu z nas potrzebę głębszego wniknięcia w misterium mistycznego obcowania z Bogiem i przejścia ku wieczności.
Rozstanie z bliskim człowiekiem, po ludzku rzecz biorąc, jest niezwykle bolesne. Z pewnością było tak w przypadku najbliższych współpracowników Ojca świętego, którzy do końca towarzyszyli Mu w Jego ziemskiej wędrówce. Jak powiedział w jednym z wywiadów abp Stanisław Dziwisz: „Z jednej strony Ojciec Święty zaprosił świat do kontemplacji śmierci, ale ostatnie dni i godziny były triumfem życia. […] jasno pokazał, że nikt nie żyje dla siebie i nie umiera dla siebie”. Te ostatnie godziny życia Jana Pawła II były jednymi z najważniejszych chwil w Jego ziemskim bytowaniu. Dla nas są drogowskazem w wymiarze Jego świętości, PRZEJśCIA będącego dla każdego z nas wzorem zawierzenia Bogu.