Autor: s. Anna Maria Pudełko AP
www.apostolinki.pl
www.paulus.org.pl
„Niewiastę dzielną któż znajdzie? Jej wartość przewyższa perły” (Prz 31,10).
Dzisiejszy świat często pokazuje nam kobiety nie tylko odważne, ale wręcz twarde, bezlitosne. Kobiety zaciekle walczące przeciwko mężczyznom, przeciwko niektórym aspektom własnej kobiecości. Niestety tego rodzaju walka „przeciwko” komuś lub czemuś prowadzi do samozniszczenia. Kobieta powinna walczyć jedynie o życie we wszystkich jego przejawach. Uczyni to, kiedy będzie żyła w zgodzie sama ze sobą i odkryje, że to ona jest nosicielką życia!
Judyta dosłownie znaczy żydówka. Jest to imię wywodzące się z jej tożsamości. Możemy nazwać ją „ta, która jest wybrana”, bo pochodzi z narodu wybranego i ma tego głęboką świadomość.
Biblia ukazuje nam Judytę jako samotną kobietę, wdowę od ponad trzech lat. Mąż jej zginął od udaru słonecznego podczas żniw. Jest to jedyna kobieta w Biblii, która posiada własny rodowód, wymieniający aż 16 pokoleń, dochodząc do patryjarchy Jakuba. Ukazuje on zakorzenienie Judyty w historii narodu i historii zbawienia. Nigdzie nie wspomina się o jej dzieciach, więc najprawdopodobniej nie miała ich. Odziedziczyła w spadku po małżonku Manassesie liczne dobra: «złoto i srebro, sługi i służące, stada bydła i pola uprawne, i to wszystko należało do niej» (Jdt 7,7b). Była kobietą bardzo zamożną, jednak żyła bardzo skromnie.
Judyta jest bardzo piękną kobietą, zewnętrznie, ale jeszcze bardziej wewnętrznie. Piękno Judyty promieniuje z jej relacji z Bogiem, z jej „bogobojności”. Ma ona swoje osobiste miejsce dialogu z Bogiem i rozmyślań. «Na dachu domu zbudowała sobie szałas, nałożyła wór pokutny i nosiła strój wdowi» (Jdt 8,4).
Poznajemy ją w momencie, kiedy jej miastu Betulli grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. W VI wieku p.n.e. Nabuchodonozor władca Babilonii podbija okoliczne państwa, wymagając, aby w nim jako imperatorze uznały swego boga. Opór stawia jedynie naród Izraelski. Betulla znaczy „Dom Boga”. Mieszkańcy bronili dzielnie miasta położonego w górach przez około miesiąc. Kiedy jednak zostały odcięte źródła wody starszyzna postanowiła oddać oblężone miasto wrogom, aby miejscowa ludność nie zginęła z pragnienia. Stawiają ultimatum Bogu, że jeśli w ciągu 5 dni nie ześle deszczu, oni się poddadzą.
Judyta dzięki wierze jest bardzo bliska Bogu. To jej zakorzenienie w wierze sprawia, że jako jedyna ma odwagę podważać decyzje starszyzny ludu. Judyta wypomina przywódcom, że nie ufają i nie wierzą Bogu, co więcej chcą na Nim wymusić rozwiązanie ich problemu, bez całkowitego zawierzenia się Stwórcy. Przywódcy słuchają jej i proszą, aby i ona prosiła o deszcz. Odpowiedz Judyty jest zaskakująca. Mówi, że Pan przez nią dokona wielkich czynów. Jej słowa mówią nam o wielkim zaufaniu Judyty do Boga, ale także i do samej siebie.
Judyta trzy dni modli się i pości. Wchodzi z Bogiem w głęboką komunię. Potem zdejmuje szaty wdowy, namaszcza się i pięknie ubiera, «aby ściągnąć na siebie oczy wszystkich mężczyzn, którzy ją zobaczą» (Jdt, 10,4). Judyta używa świadomie swojego uroku, aby zyskać nad mężczyznami władzę. Nie robi tego dla samej siebie, dla własnych celów czy próżności, ale dla Boga i swojego ludu. Nie tylko jej rodacy, ale wrogowie z Holofernesem na czele zauważają, że «Nie ma podobnej do niej kobiety od krańca do krańca ziemi, o tak pięknym obliczu i tak rozumnej mowie» (Jdt 11,21). Udaje się jej wymknąć z oblężonego miasta wraz ze służącą i dostać przed oblicze samego dowódcy wrogich wojsk – Holofernesa.
Judyta nie walczy siłą zewnętrzną, ale wewnętrzną. Walczy urodą, harmonią, wdziękiem i mądrością. Judyta walczy własnymi możliwościami, które są jej dane od Boga. Ma pewne oparcie we własnej godności. Wie, kim jest: „Umiłowaną córką Boga!”. Nie pozwala, aby Holofernes dyktował jej warunki. To ona określa i wybiera: co będzie jadła, gdzie będzie nocowała, kiedy będzie wychodziła z obozu na nocną modlitwę. I ten wojownik, przed którym wszyscy najmężniejsi i najodważniejsi drżeli, pokornie się zgadza! Kobieta walcząca pięknem godności czy godnością swego piękna nie pozwoli narzucić sobie cudzych reguł gry, lecz będzie żyła i walczyła wg własnych zasad. Nadarza się chwila sposobna. Podczas uczty Holofernes upija się do nieprzytomności. Judyta pozostaje z nim sama i odcina mu głowę jego własnym mieczem. Potem razem ze służącą wymyka się z obozu wroga i powraca do miasta.
Judyta zwycięża czystością i świadomością własnej kobiecości. Jej siłą jest właśnie jej czystość! Jest piękna i pociągająca, ale w jej zachowaniu nie ma ani odrobiny dwuznaczności, pożądliwości, kokieteryjności czy flirtu. Nie gra w grę Holofernesa, który chce ją uwieść i posiąść (por. Jdt 12,11,-12.16.) «Uwiodła go moja twarz na Jego zgubę, ale nie zgrzeszył ze mną, żeby mnie nie splugawić i zhańbić» (Jdt 13,16).
Judyta nie przypisuje sobie samej ani zwycięstwa ani chwały – oddaje ją Bogu i zaprasza innych do radowania się Nim! Judyta wyraża swoją harmonię i piękno w śpiewie, uwielbieniu Boga i tańcu: «Zbiegły się wszystkie kobiety Izraelskie, aby ją zobaczyć, błogosławiły ją i otoczyły tanecznym korowodem. A Judyta wzięła zielone gałązki i rozdała stojącym wokół niej kobietom. Potem ona i jej towarzyszki nałożyły na głowy wieńce oliwne. I tańcząc, szła na przedzie całego tłumu, przewodnicząc w tańcu wszystkim kobietom. Za nimi szli i śpiewali wszyscy izraelscy mężowie, uzbrojeni i z wieńcami na głowach» (Jdt 15, 12-13). Możemy powiedzieć, że Judyta jest liderką, tą która wskazuje kierunek, która porywa innych do radości, do uwielbienia, do tańca, do działania, do walki o słuszne, wspólne dobro.
Judyta uczy nas, że oblicze jest zwierciadłem piękna duszy! Także Jezus na Górze Przemienienia, podczas osobistej modlitwy odkrywa przed Apostołami i nami piękno swojego Boskiego oblicza (por. Mt 17,1-9 Ewangelia na II Niedzielę Wielkiego Postu). Piękno, które jest widoczne dzięki głębokiej komunii z Bogiem. Jezus ukarze swoje tajemnicze piękno na krzyżu i rozbłyśnie nim w chwili zmartwychwstania. Do tego piękna, które wypływa z serca prawego i prawdziwego, a tym samym przejrzystego i czystego Chrystus zaprasza dziś każdego z nas.
Maryjo, Ty jesteś Niepokalana, a przez to Cała Piękna. W Tobie nie było rany grzechu pierworodnego ani żadnego grzechu. W Twojej duszy, jak w krystalicznym zwierciadle odbija się zachwycające piękno Stwórcy. O Najpiękniejsza z kobiet ucz nas czerpać ze źródła prawdziwego Piękna – z serca Boga! Niechaj prawda, autentyczność, czystość będzie źródłem piękna każdej i każdego z nas!
Foto. wikipedia.org