XXXIII Niedziela Zwykła
Dn 12, 1-3 Wystąpienie Michała, opiekuna Kościoła, czasy ostateczne, okres ucisku, ale wyjawienie zbawienia, „Mądrzy będą świecić jak blask sklepienia, a ci, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy przez wieki i na zawsze.” (Dn 12,3 )
Hbr 10, 11-14.18 Jednorazowa i wieczna ofiara Chrystusa – wiecznego Kapłana, „Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani.” (Hbr 10:14 )
Mk 13, 24-32 zapowiedź przyjścia Syna Człowieczego; wstrząśnięte moce nieba, „Wtedy pośle On aniołów i zbierze swoich wybranych z czterech” (Mk 13:27)
Św. Katarzyna ze Sieny w swoim dziele „Dialog o Bożej Opatrzności’ napisała słowa od Boga, że są dusze, które: „wyzwalają się z miłości najemnej, którą kochały Mnie dla własnej korzyści i przyoblekają się w światło doskonałe, kochając mnie bezinteresownie, jedynie dla sławy i chwały imienia Mego.”
To opis stanu doskonałości, stanu głębokiego zjednoczenia z Bogiem, z Chrystusem. Problem w tym, że dzisiejszego człowieka trzeba przekonywać, aby chciało mu się czytaj „opłacało się” być z Bogiem. Czuje się tak mocny, a jednocześnie zapomina o źródle Mocy. Przepracowuje się, licząc na własne siły a jednocześnie, nie potrafi prosić Boga o pomoc. Jeśli prosi to jakby siłę, nie osobę i doznaje często porażki. Kresem tego jest zmęczenie bez satysfakcji.
Ci, którzy potrafią pracować z Bogiem, patrzą perspektywicznie. Nie chcą niczego robić, w czym nie byłoby Bożej chwały. Jest ona zarówno w ustawieniu celu działań oraz w sposobie wykonania: jakości rzeczy oraz jakości czynów. Wierzący w Chrystusa upodabnia się podczas różnych swoich zajęć, w swoich postawach do swego Mistrza. Inaczej uświeca się. A Chrystus „Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani.” Hbr 10, 14
Wierzący świadom jest istnienia Ofiary oraz prawa ofiary, które egzystuje w świecie. W Chrystusie miłość splotła się nieodłącznie z ofiarą, jak od początku życie splata się z oddawaniem życia. To coś jak naczynia połączone, gdzie wzrost duchowy jednych oznacza też pomoc drugim, a naddatek świętości zawsze owocuje służbą albo wprost ofiarą. Bóg jest sprawiedliwym Sędzią, oraz Panem wszechczasów i biegu rzeczy. Ze względu na Chrystusa, który przyjdzie, jako Syn Człowieczy, podtrzymuje wszechświat w istnieniu i każdego z nas może podtrzymać, aby dał radę nieść swój krzyż, aby nie bał się przynosić owocu w miłości.
Gdy przyjdziesz Panie, wspomnij na mnie, którym powstawał, aby dźwigać to, co było danym ciężarem, którego nie wybierałem oraz ten, który sam powiększałem odchodząc od Ciebie. (JOX)