Pierre-Marie Delfieux to dawny duszpasterz akademicki na Sorbonie. Po majowej rewolcie studenckiej w roku ’68 postanowił jakiś czas spędzić jako pustelnik na Saharze.
Wybrał okolice Tamanrasset zamieszkałe przez Tuaregów. Pewnie wtedy zrodziła się w nim myśl, że w XXI wieku życie monastyczne trzeba osadzić na pustyniach miast. Bo w nich, w miastach, rozgrywa się przyszłość chrześcijaństwa. Kilka lat później, w roku 1975, Delfieux założył Monastyczne Wspólnoty Jerozolimskie.
Mnich w mieście to wprowadzenie w duchowość Wspólnot Jerozolimskich powołanych do życia w sercu miast, aby tam pozostawać w sercu Boga. Delfieux w trzydziestu krótkich rozdziałach adresowanych do każdego, kto pragnie pokrzepić się tym, co duchowe, mówi o medytacji i codziennej pracy, o darze i radości. Przyglądając się codzienności wypełnionej obowiązkami, ukazuje model życia oparty na solidarności i modlitwie pośród miejskiego zgiełku.