NOBISCUM AD CAELUM…

Wstąpmy do Ogrodu Pana

 

Dzisiaj w Kościele Katolickim przeżywamy wspomnienie NMP z Góry Karmel. O pojawieniu się szkaplerza w pobożności karmelitańskiej powiedziała w rozmowie z Marią Rachel Cimińską, Iwona Wilk radna prowincjalna Krakowskiej Prowincji Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OCDS).

(więcej…)

Poszukiwanie Jezusa z trudem i tęsknotą w sercu


Autor: Maria Rachel Cimińska, Redaktor Naczelny www.e-SANCTI.net


„W wieku dwunastu lat Jezus pozostał w Jerozolimie. Nie wiedząc o tym, Jego rodzice szukali Go z niepokojem i nie mogli znaleźć. Szukali wśród „krewnych”, szukali wśród „pątników”, szukali wśród „znajomych”, ale, pośród tych wszystkich ludzi, nie znajdowali Go. Mój Jezus nie chce, aby Go znaleźć w tłumie.”

Orygenes,Homilie do Ewangelii św. Łukasza, nr 18

Patrząc na przykład św. Rodziny, dostrzec możemy pośród naszych rodzin że podobnie czynimy wiele według tego co jest tradycją, dla niektórych nakazem. Oni idą do świątyni, bo każdy pobożny Żyd choć raz w życiu powinien być w Jerozolimie.

Czy nasza troska o Msze świętą, czy też jakakolwiek pielgrzymka do sanktuariów wypływa z serca, poszukiwania Jezusa czy też z powodów estetycznych? Okazuje się, że wielu chlubi się że było w tym czy innym sanktuarium – ale co oprócz pięknych zdjęć, pamiątek przywiózł ze sobą?

Wielu zapewne zarzuci mi, zbytni idealizm albo czepianie się czegoś czego może i nie ma. Jednak ilu pośród nas tak jak Józef oraz Maryja z bólem serca i wielkim trudem szuka zagubionego Jezusa? Czy dopuszcza odkrycie Go z radością w świątyni, pośród nauk i kazań oraz modlitwy?

Dlatego warto zajrzeć do Jego świątyń, znaleźć 15 minut na adorację przed tabernakulum. Dlatego warto uszanować nauczycieli – kapłanów niż udowadniać, że szczątkowa wiedza daje nam prawo do pouczania. Często ktoś biega od jednej wierzącej osoby do drugiej, mając nadzieje na odnalezienie odpowiedzi na podstawowe pytania. Jednak owe odpowiedzi odnaleźć można tylko pośród osób które oddały się Bogu i z Nim zjednoczone mogą precyzyjnie odpowiedzieć albo nie wiedząc z pokorą uznać swą małość. Zaprzestańmy szukania pośród tłumów, ale zapukajmy do tabernakulum i poprośmy o uspokojenie serca abyśmy jak Maryja potrafili rozważać w sercu i dojrzewać w relacji z Bogiem.

A nauczycieli, których daje Bóg, szanować, aby miłość względem nich wypływała z miłości do Boga.

Rozpocznijmy poszukiwania Jezusa z trudem i tęsknotą w sercu, tak by takie wyjście z zacisza i wygody stało się dla każdego błogosławione.

Święta Rodzina niech wspomaga nas w tej wędrówce i uczy jak należy żyć Słowem Boga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *