NOBISCUM AD CAELUM…

Wstąpmy do Ogrodu Pana

 

Dzisiaj w Kościele Katolickim przeżywamy wspomnienie NMP z Góry Karmel. O pojawieniu się szkaplerza w pobożności karmelitańskiej powiedziała w rozmowie z Marią Rachel Cimińską, Iwona Wilk radna prowincjalna Krakowskiej Prowincji Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OCDS).

(więcej…)

Sanktuarium MB Gietrzwałdzkiej „Polskie Lourdes”

    

   Co się stało w "Polskim Lourdes"?

 

Gietrzwałd stał się sławny dzięki Objawieniom Matki Bożej.
Istnieje tu od XVI w. kult związany z Matką Boską i obrazem Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej w formie Madonny Piastunki z dziecięciem.   
Pielgrzymi po zamkniętym w 1875 roku klasztorze w Łąkach Bratiańskich koło Nowego Miasta nad Drwęca, gdzie znajdowała się łaskami słynąca, koronowana w 1752 roku figura Matki Bożej zaczęli nawiedzać Gietrzwałd. Objawienia gietrzwałdzkie trwały od 27 czerwca do 16 września 1877 roku.
Głównymi wizjonerkami były: trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska.

                                                                                                                                                                              

 


Co powiedziała Najświętsza Maryja Panna?

     

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

      Obie pochodziły z biednych polskich rodzin. Matka Boża przemówiła do nich po polsku. Pierwszy raz ujrzała ją Justyna, która wracała właśnie z matką, ze egzaminu przed przystąpieniem do Pierwszej Komunii świętej. Następnego dnia „Jasną Panią” w postaci siedzącej na tronie z Dzieciątkiem Jezus pośród Aniołów nad klonem przed kościołem w czasie odmawiania różańca zobaczyła też Barbara Samulowska.

Na zapytanie dziewczynek:

Kto Ty Jesteś?

Odpowiedziała:

„Jestem Najświętsza Panna Maryja Niepokalanie Poczęta!”

Na pytanie: Czego żądasz Matko Boża?

Padła odpowiedź: „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec!”.

 

      Dalej między wieloma pytaniami o zdrowie i zbawienie różnych osób, dzieci przedłożyły i takie: „Czy Kościół w Królestwie Polskim będzie oswobodzony?” „Czy osierocone parafie na południowej Warmii wkrótce otrzymają kapłanów?” – W odpowiedzi usłyszały: „Tak, jeśli ludzie gorliwie będą się modlić, wówczas Kościół nie będzie prześladowany, a osierocone parafie otrzymają kapłanów !” Aktualność tych pytań potwierdzały prześladowania Kościoła katolickiego w Królestwie Polskim po powstaniu styczniowym przez carat i ograniczaniu jego wpływów w zaborze pruskim w okresie Kulturkampfu. Odpowiedzi Matki Bożej przyniosły wtedy pocieszenie Polakom. Faktycznie one się wypełniły. Stąd Polacy ze wszystkich dzielnic tak gromadnie nawiedzali Gietrzwałd. Przez to władze pruskie od razu w sposób zdecydowanie negatywny odniosły się do objawień. Na prośbę Matki Bożej w miejscu objawień postawiono kapliczkę z wizerunkiem Matki Bożej. Z klonu zachował się tylko kawałek drewna, z którego wykonano krzyż – w klon uderzył piorun podczas z jednej z burz. Resztę drewna zabrali ówcześni mieszkańcy.

Zatwierdzenie autentyczności cudów

      Ostatniego dnia objawień pobłogosławiła pobliskie źródełko, z którego woda po dziś dzień uzdrawia chorych. 10 września 1967 roku na dziewięćdziesięciolecie objawień prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński, koronował obraz Matki Bożej. 1977 Kościół zatwierdza treść Objawień jako autentyczne. 2 lutego 1970 roku Papież Paweł VI nadał kościołowi w Gietrzwałdzie tytuł i godność Bazyliki Mniejszej.

Sanktuarium opiekują się od 1945 roku Księża Kanonicy Regularni Laterańscy.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *