NOBISCUM AD CAELUM…

Wstąpmy do Ogrodu Pana

 

Dzisiaj w Kościele Katolickim przeżywamy wspomnienie NMP z Góry Karmel. O pojawieniu się szkaplerza w pobożności karmelitańskiej powiedziała w rozmowie z Marią Rachel Cimińską, Iwona Wilk radna prowincjalna Krakowskiej Prowincji Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OCDS).

(więcej…)

W mocy Ducha

Środa 6 wielkanocna, 12 maja; Dz 17, 15. 22 – 18, 1; J 16, 12-15

  Kościół przeżywa ostatnie godziny obecności Chrystusa zmartwychwstałego objawiającego się uczniom. Dzisiaj w Ewangelii słyszymy kolejną zapowiedź zesłania Ducha świętego: „Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.”

Dzisiaj w Kościele przeżywamy ostatni z dni przeznaczonych na modlitwę o urodzaje.

 To Duch święty pozwala nam odkryć obecność Boga w świecie i w Kościele. Tego Boga, którego człowiek poszukuje; o którym św. Paweł mówi:: „On Określił właściwie czasy i granice ich zamieszkania, aby szukali Boga, czy nie znajdą Go niejako po omacku. Bo w rzeczywistości jest On niedaleko od każdego z nas. Bo w nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”

 Nie udało się Pawłowi głoszenie tajemnicy Chrystusa na Areopagu. Dzisiaj europejski Areopag także niechętnie słucha o Bogu, o zmartwychwstaniu tym bardziej bo te prawdy nie przynoszą wymiernego zysku i nie zgadzają się z przyjętymi przekonaniami o utylitarnym traktowaniu życia i osób. A jednak dzięki działaniu Ducha Świętego, przyłączyło się do Pawła kilka osób. Zostali wewnętrznie przekonani, czym jest życie z perspektywą zmartwychwstania, jak wielką sprawą jest posiadanie wzoru dla człowieczeństwa w uwierzytelnionym przez Boga Człowieku: Jezusie Chrystusie. Czy zachwyciłeś się kiedyś Chrystusem?

„Poszli więc na jego spotkanie (Złego), znieśli wszelką zniewagę i wszelkie katusze, co więcej , wszystko za nic sobie poczytując, skwapliwie dążyli do Chrystusa i czynem stwierdzili że ”(Męczennicy z Lyonu). Patroni dnia dzisiejszego dnia przypominają, że służba Bogu jest możliwa jedynie w wymiarze Prawdy. Ci, którzy oddali życie za Boga, dokonywali to w prawdzie, o swej słabości i o sile Boga, który działa w nich. Dlatego powinniśmy umierać każdego dnia abyśmy potrafi przetrwać najtrudniejsze momenty i wytrwać przy Bogu. Umieranie ma uświadomić nas o naszej słabości, abyśmy zezwolili Bogu na działanie w nas.(MC/JOX) 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *