
Piątkowe spotkanie w ambasadzie Iranu było wynikiem listu, jaki Poseł Libicki, skierował do Jego Ekscelencji, w połowie lipca bieżącego roku. W liście tym Poseł Libicki zaapelował o natychmiastowe uwolnienie pastora Nadarkhaniego, podkreślając, że skazanie na śmierć ojca dwójki małych chłopców jest widocznie jakimś nieporozumieniem. Poseł poprosił również o szybki kontakt w tej sprawie z władzami Iranu, na co zareagowały one zaproszeniem na rozmowę w Ambasadzie w Warszawie. Spotkanie przebiegało w pozytywnej i serdecznej atmosferze. Ze strony PKWP ukazano problem więźniów, o których wiadomo, ze sprawdzonych źródeł, często od samych pokrzywdzonych lub od naszych informatorów na miejscu, zaznaczając, że PKWP jako organizacja katolicka występuje w obronie protestantów, którzy najczęściej są celem najść, obław, aresztowań w ich własnych domach, są torturowani w bazach wojskowych i w tajnych więzieniach.
Ambasador Iranu, od 10 miesięcy przebywający na placówce w Polsce, pan Samadi Ali Lakizadeh, stwierdził, że na świecie nie istnieje kraj idealny, że prawdziwą szczęśliwość, jak głoszą religie objawione, m.in. chrześcijaństwo i islam, można uzyskać dopiero w Raju. Zapewnił jednak, że apel Zespołu Parlamentarnego oraz PKWP, które współdziała w tej sprawie z dwoma organizacjami, Głosem Prześladowanych Chrześcijan oraz Open Doors, o uwolnienie pastora Nadarkhaniego, po pierwsze zostanie przekazany w możliwie najbliższym czasie, w bezpośredniej rozmowie Ambasadora z Prezydentem Iranu, panem Ahmudem Ahmadinedżadem, a także, że po wpłynięciu oficjalnego pisma z Kancelarii Sejmu w tej ważnej sprawie, zostanie ono rozpatrzone i również przekazane do wiadomości Prezydenta jego kraju. Ponadto Pan Ambasador, przyznał, że aktualnie poszukiwane są pozytywne rozwiązania prawne w sprawie pastora Nadarkhaniego, które pozwolą na jego uwolnienie. Nie obiecuje jednak natychmiastowej reakcji. Pomoc Kościołowi w Potrzebie prosi o wsparcie modlitewne w tej sprawie. Dodał jednak, że jest gotów spotykać się nadal, z członkami Zespołu Parlamentarnego oraz działaczami na rzecz praw człowieka, aby nie tylko omawiać pozytywne aspekty dialogu międzyreligijnego, jaki, z urzędu i jako człowiek, prowadzi, ale także, aby wyjaśniać i pochylać się nad kwestiami spornymi i trudnymi, jeśli takie, wystąpią.
(PKWP/TMK)