1 czerwca rozpoczął się po raz kolejny Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów. O duchowej stronie Festiwalu, podczas rozmowy z Marią Rachel Cimińską, powiedział O. Stanisław M. Piętka OFM, Gwardian Niepokalanowa, Kustosz Sanktuarium NMP Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask i św. o. Maksymiliana, kolejny, 17 następca o. Maksymiliana…
Maria: Festiwal odbywa się od 26 lat, jak zmieniała się formuła Festiwalu przez te wszystkie lata?
Twórca Festiwalu Pan Julian Kulenty oraz wielu współtworzących biskupów (np. Bp Kraszewski, Bp Miziołek) kapłanów i świeckich już nie żyją, ale Festiwal trwa, pamiętając o wszystkich którzy przyczynili się do jego powstania.
W tamtym roku obchodziliśmy jubileusz 25-lecie istnienia Festiwalu i wkroczyliśmy w następną szczęśliwą epokę, którą zwieńczy Złoty Jubileusz…
Maria: Festiwal jest konkursem międzynarodowym, a więc prace nadsyłane są z różnych zakątków świata. Jakie tematy są w nich poruszane?
O. Stanisław M. Piętka OFM: Od dłuższego czasu Festiwal ma charakter międzynarodowy, co widać po przeglądzie przesyłanej twórczości. W tym roku dominują prace związane z życiem i działalnością św. Maksymiliana Marii Kolbego, ze względu na trwający Rok Kolbiański. Hasło Festiwalu skierowane jest również na postać świętego Maksymiliana – „Św. Maksymilian – Patron nowych mediów”. Ojciec Maksymilian rzeczywiście chciał wykorzystać najnowocześniejsze środki do Ewangelizacji, czyli dla zdobywania dusz dla Boga przez Matkę Bożą.
Maria: Jakie przesłanie znajdziemy w filmach i materiałach radiowych nadsyłanych na Festiwal?
O. Stanisław M. Piętka OFM: Wszystkie filmy mają jedno główne przesłanie – ewangelizują. Nie muszą to być filmy katolickie. Dawny Festiwal Filmów Katolickich przeewoluował w Międzynarodowy Katolicki Festiwal Filmów i Multimediów. Przyjmujemy więc prace, które odpowiadają wartościom ewangelicznym i zawierają treści zgodne z nauczaniem Kościoła. Nie muszą prezentować one jednak treści stricte związanych z Kościołem Katolickim.
Maria: Jakie wydarzenie finalizuje Festiwal?
O. Stanisław M. Piętka OFM: Ostatniego dnia przyznajemy laureatom Festiwalu nagrody – Grande Prix, nagrody 1, 2 oraz 3. miejsca i wyróżnienia. Jednak samo zakwalifikowanie się do Festiwalu jest już dla twórców nagrodą i możliwością rozwoju.
Maria: W tym roku przeżywaliśmy beatyfikację papieża Jana Pawła II, czy na Festiwal zgłoszono dzieła poświęcone osobie i nauczaniu nowego błogosławionego?
O. Stanisław M. Piętka OFM: Tworzenie filmu to przedsięwzięcie długotrwałe, a beatyfikacja odbyła się stosunkowo niedawno, co nie dało zainteresowanym tą tematyką twórcom wiele czasu na działanie. Pamiętajmy także, że filmy można było zgłaszać do 30 marca, czyli na miesiąc przed beatyfikacją. Mimo to w Niepokalanowie została zorganizowana również wystawa poświęcona postaci nowego błogosławionego, na której znajdziemy m.in. samochód papieski, ornat w którym sprawował Eucharystię, fotel czy używane przez niego naczynia liturgiczne. Natomiast dzisiaj przed południem doatarła do nas wiadomość, że w najbliższą niedzielę (5 czerwca) otrzymamy relikwie bł. Jana Pawła II. Nie myśleliśmy o tym. Mój poprzednik o. Mariusz Paczuski OFM, obecnie przebywający w Watykanie w Penitencjarii, zadzwonił dzisiaj i powiedział „Jeżeli stoisz to usiądź”. Okazało się, że o. Grzegorz – były prowincjał, obecnie prof. teologii, kierownik katedry mariologii UKSW i dyrektor naszego Kolbianum będzie w Rzymie i przywiezie ze sobą relikwie – małą ampułkę z krwią bł. Jana Pawła II. Jan Paweł II często bywał w Niepokalanowie, jeszcze jako biskup i kardynał. Nazywał to miejsce: „Nowoczesnym warsztatem pracy”. W 1983 roku, 18 czerwca, spotkał się z Polakami na błoniach niepokalanowskich. Wiedzieliśmy jednak, że istnieje wiele innych miejsc, bardziej związanych z osobą Jana Pawła II, dlatego nawet nie prosiliśmy o relikwie. Można powiedzieć, że spadły nam z nieba… Po o. Maksymilianie mamy tylko włosy i habit zakonny, teraz w Niepokalanowie będziemy mieć także krew innego wielkiego Polaka – Jana Pawła II.
Maria: Bóg zapłać za rozmowę.