C Z W A R T E K, Jr 7,23-28; Ps 95,1-2.6-9; Jl 2,13; Łk 11,14-23
Na czwartek 3 tygodnia Wielkiego Postu
Dzisiejsza Liturgia ubogaca nas o pewne sposoby zachowania się człowieka wobec Pana Boga. Prorok Jeremiasz przekazuje słowa Boga skarżącego się na odrzucanie Jego miłości i wyciągniętej ręki. Znakiem tego lekceważącego spojrzenia jest u człowieka „odwrócenie się do Boga plecami”
Już na samym początku Wielkiego Postu usłyszeliśmy prawdę o tym, że „nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.” Tak podstawowa czynność, jak odżywianie się, wymaga od człowieka zwrócenia się twarzą w kierunku pokarmu.
W praktyce będzie to polegało na pilnowaniu się by Boga, jako celu naszego życia i działania, by zawsze mieć Jego Osobę przed sobą. Do Niego idzie się drogą: prawdy, nadziei i miłości. Zastosowanie do swpjej postawy tych wartości bedzie trudne, narazi na niewygodę ale za to daje satysfakcję oraz siłę aby wzrastać w wierności tym postawom oraz Osobie Ojca.
W ten sposób zostaje bardzo dokładnie określony kierunek naszej wielkopostnej pokuty: ZA CHRYSTUSEM.
On sam pokazuje wewnętrzną logikę królestwa: w dzisiejszej Ewangelii swoje działanie wywodzi od Ojca, od Dobra, które musi być z natury rzeczy przeciwnikiem Zła i Szatana. Szatan nigdy nic nie uczyni przeciwko sobie. Wierzący człowiek z miłości do Chrystusa i Kościoła stawia sobie za cel poznanie tych rzeczywistości, aby nie uczynić nic przeciwko nim. Posiadamy wiedzę tylko cząstkową, więc w pokorze uczmy się otwierać umysł i serce na działanie Ducha świętego: jak rozszerzać Kościół? Jak dać świadectwo wierności Chrystusowi? Jak rozpoznać prawdziwego chrześcijanina?