Ta okrutna zbrodnia wstrząsnęła całą Kostaryką.
Sandra Monge postanowiła zemścić się na kobiecie, która odbiła jej kochanka. Zaatakowała ciężarną 22-latkę nożem, rozcięła jej brzuch i wyrwała z niego noworodka - pisze "Super Express".
Zdarzenie to miało miejsce w miasteczku Getsemani. Kobiety były sąsiadkami. Wszystko zmieniło się, gdy Cinthia rozkochała w sobie kochanka Sandry. Otumaniona zazdrością Sandra stwierdziła, że nienarodzone jeszcze dziecko jej byłego narzeczonego i 22-letniej Cinthii powinno należeć właśnie do niej czytamy w "Super Expressie".
Kobieta wyciągnęła więc swoją sąsiadkę , która była w 8-miesiącu ciąży, z domu. Zaproponowała, że zrobi jej nową fryzurę. Kobieta zgodziła się ochoczo... i właśnie wtedy zaatakowała ją nożem. Kiedy zabiła kobietę, rozcięła jej brzuch i wyrwała z niego noworodka - donosi "Super Express".
Niestety, maleńki chłopczyk zmarł jeszcze zanim pojawił się na świecie.
Potworna zbrodnia szybko wyszła na jaw, a policja nie miała problemów z identyfikacją zabójczyni. Kostarykański sąd uznał Sandrę Monge za winną podwójnego morderstwa i skazał na 35 lat więzienia.
Co się dzieje na tym świecie?! Chciałabym napisać, że schodzi na psy, ale te zwierzaczki zachowują się lepiej niż niektórzy ludzie.. :roll: