Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polemika na temat chrześcijaństwa i pogaństwa
Autor Wiadomość
Anonymous
Unregistered

 
Post: #61
 
ddv napisał(a):Nikt bowiem przy zdrowych zmysłach nie jest w stanie zakwestionować zasad Dekalogu, Przykazania Miłości, słów mądrości zawartych np. w księdze Mądrości Syracha czy też kompleksowego rozwiązanaia wszelkich spraw Moralności.

Każdy przy odrobinie dobrej (lub złej) woli jest w stanie to zakwestionować.


ddv napisał(a):W przeciwieństwie np. do tego, co zawarte w "mądrościach" ludów pogańskich (takich jak np. palenie dzieci na stosie w ofierze "bogom", usmiercania ludzi w celach religijnych czy też tzw. "prostytucji sakralnej".

Religia religii nie równa nie wkładaj wszystkiego do jednego worka.
ddv napisał(a):A wyobraź sobie, że WSPÓŁCZESNE badania mówią np. o tym, że "prostytucja sakralna" istniała wśród pogańskich plemon polskich,


dowody, dowody co kolego? sam pyszczysz i pyszczysz za logiką i potwierdznymi faktamim, a sam wyglądasz z jakimiś niedookreślonymi współczesnymi badaniami. Najgorsze jest to, że jak naprawdę to było się już nie dowiemy bo dobrzy i miłosierni chrześcjanie wytłukli złych pogan tak, że prawie ślad po nich nie pozostał.


ddv napisał(a):mówiło się tez co nieco o tym, ze np. piramidy Majów czy Azteków są wprost przesiąkniete krwią ludzką .

Natomiast na stosach i w lochach Inkwizycji oraz chrześcjańskich władców do krwi można dodać krew, pot , gówna i szczyny.Majów, nie ma Azteków też nie- również zostali wytłuczeni przez miłosiernych uczniów Chrystusa.

ddv napisał(a):A coś mi się również przypomina o tym, że w Biskupinie np. uprawiano kanibalizm ...

Taaa a może w Biskupcu? A skąd Ci się przypomina? dowody, dowody. Zapewne ów kanibalizm był powodem dla którego Biskupin opustoszał- zeżarli wszystkich w okolicy i poszli dalej, co? Oczywiście żarli pewnie jedynie chrześcjan, bo jak wiadomo ci najpożywniejsi.


ddv napisał(a):NIKT nie "wymyślił" żadnej religii tak służacej człowiekowi jak własnie Chrześcijaństwo.
I to właśnie jest najlepszym dowodm na to, iż to właśnie Chrześcijaństwo ( i Judaizm) są reeligiami nakazanymi nam prze Boga.

Abstrahując od tego, że sobie bimbam , że mi ktoś nakazuje coś, to gdzie jest ów dowód bo go jakoś nie zauważyłem, ale mozesz się pocieszać - w dyskusja 667 do zera dla Ciebie.

ddv napisał(a):Z tym, ze Judaizm jest religią zamkniętą

Można przejśc na Judaizm- najprostszą (ale nie jedyną drogą ) jest poślubienie Żyda/Żydówki.
17-01-2006 03:32
Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #62
 
Sorry, ale nie mam teraz czasu na dobrą odpowiedx - dam tylko garść materiału do przemyślenia:
Cytat:Slyszałem, że występował w kulturze amfor kulistych przy obrządku pogrzebowym, ale nikt nie jest chyba do końca tego pewny.

Z tego co wiem to w kutlurze amfor kulistych występują częste pochówki krów, natomiast przypadki kanibalizmu występowały prawdobodobnie w kulturze pucharów lejkowatych.
Michal Wykrota

Kanibalizm w KPL jest zdaje się hipotezą, dość silną, ale jednak hipotezą, natomiast kanibalizm w czasach późniejszych w epoce brązu, konkretnie w kulturze trzcinieckiej, pierwszej w pełni "brązowej" kulturze, zapewne istniał. A był związany z pochówkami, bo poza ofiarnymi zwierzętami, zjadanymi w czasie pogrzebu lub dawanymi zmarłemu, istnieją ślady (jak rozcinanie kości długich i oddzielanie kalot, może lubili mózg Uśmiech) konsumowania samego przodka, lub jego części. I to robiła kultura epoki metali, wyznająca kult Słońca i czcząca w czasie pogrzebu ogień.
tallis

Kanibalizm w KPL jest zdaje się hipotezą, dość silną, ale jednak hipotezą, natomiast kanibalizm w czasach późniejszych w epoce brązu, konkretnie w kulturze trzcinieckiej, pierwszej w pełni "brązowej" kulturze, zapewne istniał. A był związany z pochówkami, bo poza ofiarnymi zwierzętami, zjadanymi w czasie pogrzebu lub dawanymi zmarłemu, istnieją ślady (jak rozcinanie kości długich i oddzielanie kalot, może lubili mózg Uśmiech) konsumowania samego przodka, lub jego części. I to robiła kultura epoki metali, wyznająca kult Słońca i czcząca w czasie pogrzebu ogień.
tallis[/quote]
http://www.historia.icenter.pl/psh/faq.p...cat=16#313
I porównaj to z tym co podaje atykuł:
http://www.goscniedzielny.pl/testowy/wia...1042199258

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
17-01-2006 17:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #63
 
ddv napisał(a):prawdobodobnie

ddv napisał(a):Kanibalizm w KPL jest zdaje się hipotezą

ddv napisał(a):zapewne istniał

To są Twoje dowody?
17-01-2006 18:44
Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #64
 
Więcej konkretnych materiałow można znaleźć w materiałach czysto historycznych i archeologicznych.
Widzę jednak, ze nie "wchodzi" materiał z portalu "Wiara" Smutny - dam więc fragment tego materiału:
Cytat:(...)
Zapewne straciłbyś do mieszkańców Biskupina sympatię gdybyś wiedział, że uprawiali oni kanibalizm. Archeolodzy ustalili to ponad wszelką wątpliwość. Spór trwa tylko o to, czy zjadali oni swoich wrogów, czy też krewnych i znajomych. W każdym razie te "uczty" miały niewątpliwie podłoże kultowe, bo pożywienia nie brakowało.
(...)

[...] posągu ze Zbrucza różni się znacznie od opisów tego arkońskiego. Przedstawia więc innych bogów. Tak, bogów, a nie boga. Ornamenty jakimi jest pokryty są interpretowane jako przedstawienia wielu różnych bogów. Nie znamy nawet ich imion, nie mówiąc już o sposobie ich czczenia.
Z wykopalisk archeologicznych wiemy, że w miejscach kultu składano bogom ofiary, sporadycznie także z ludzi. Poza tym nie wiemy nic.
(...)
We współczesnej nauce nie nazywamy żadnego ludu prymitywnym, znamy jednak pojęcie kultury prostej i złożonej.

Nasi przodkowie przed Mieszkiem nie znali pisma, nie umieli budować z kamienia, nie tworzyli organizmów państwowych. Ich wierzenia mogą być interesujące dla historyków, nie mogły to jednak być systemy tak rozbudowane jak chrześcijaństwo, buddyzm czy islam. Wierzenia są bowiem odbiciem poziomu cywilizacyjnego społeczeństwa.
Polecam ten tekst:
http://www.wiara.pl/tematcaly.php?curr_h...1042660890

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
17-01-2006 20:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #65
 
ddv napisał(a):Nasi przodkowie przed Mieszkiem nie znali pisma, nie umieli budować z kamienia, nie tworzyli organizmów państwowych.


Paweł Jasienica "Polska Piastów", zwłaszcza, że zawarte w tej książce teksty źródłowe. Polecam. Mieszko wziął i ni z gruchy ni z pietruchy se państwo stworzył? :hahaha:

Z kamienia nie budowali bo nie było takiej potrzeby. Zresztą twierdze drzewno-ziemne lepiej się sprawdzały niż kamienne.

ddv napisał(a):sporadycznie także z ludzi

Bydlaki, nie to co chrześcjańskie miłosierdzie: mordujcie wszystkich Bóg rozpozna swoich.


ddv napisał(a):Poza tym nie wiemy nic.

Czy wiesz dlaczego prawie nic nie wiemy?
17-01-2006 21:11
Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #66
 
Mój drogi Duży uśmiech
A możesz Ty mi powiedzieć (zacytować) w którym to miejscu Jasienica pisze o tym, że pogańskie plemiona słowiańskie potafiły:
semper_malus napisał(a):
ddv napisał(a):Nasi przodkowie przed Mieszkiem nie znali pisma, nie umieli budować z kamienia, nie tworzyli organizmów państwowych.


Paweł Jasienica "Polska Piastów", zwłaszcza, że zawarte w tej książce teksty źródłowe. Polecam.
Nie kręci Ci się znów coś tak przypadkiem :coo: Duży uśmiech
Widzisz, mój drogi - fakt, że Mieszkowi udalo się zjednoczyć kilka plemion i stworzyć tam ośrodek silnej władzy PLEMIENNEJ - wcale nie oznacza, że udało mu się stworzyć Państwo z prawdziwego zdarzenia na podstawie kultów pogańskich.
Jasienica pisze wręcz coś odwrotnego - stworzenie państwa mozliwe było dopiero PO PRZYJĘCIU CHRZEŚCIJAŃSTWA

A wiązało się to własnie z napływem kultury i cywilizacji CHRZEŚCIJAŃSKIEJ.
To, co mamy obecnie (rozwój nauki, techniki i wiedzy) - to własnie wynik działalności chrześcijaństwa - które to nie dopuściło do roztrwonienia ogromnej ilości wiedzy i prac Starożytnych (głownie Greków i Rzymian).
Tak sie skalda, że to własnie na polecenie papieskie pracowici mnisi (głównie Benedyktyni) przepisywali ręcznie te prace by nie rozpadły się ze starości.
To również władze kościelne zakładały bądź stanowiły mecenat nad pierwszymi Uniwersytetami (scholastyka).
Uniwersytety powstawały bowiem ze SZKÓŁEK PRZYPARAFIALNYCH - gdyż nikt inny (żaden "władca świecki" ) nie potrafił należycie zadbać o gromadzenie i rozwój nauki i sztuki, a duchowieństwo stanowiło zawsze NAJBARDZIEJ WYKSZTAŁCONĄ część społeczeństwa.
To również Duchowieństwo OD ZAWSZE dbało (i dba nadal) o rozwój nauki kultury i sztuki - oraz MORALNOŚCI. Często - przy zdecydowanym wręcz sprzeciwie ze strony "świeckich". Oczko Duży uśmiech

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
21-01-2006 12:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #67
 
ddv napisał(a):stworzenie państwa mozliwe było dopiero PO PRZYJĘCIU CHRZEŚCIJAŃSTWA


Ty chyba czytać nie umiesz. Jasienica napisał, że Mieszko był dziedzicem, czyli odziedziczył państwo po przodkach i że historia państwowości polskiej (polan?) jest starsza niż chrzest.
ddv napisał(a):To, co mamy obecnie (rozwój nauki, techniki i wiedzy) - to własnie wynik działalności chrześcijaństwa - które to nie dopuściło do roztrwonienia ogromnej ilości wiedzy i prac Starożytnych (głownie Greków i Rzymian).

Wiec widzisz bratku nie chodziło o Jezusa , Boga i takie tam drobnostki tylko chodziło o to, że chrześjaństwo uznaje , że wszelka władza pochodzi od Boga (więc Związek Radziecki na marginesie, czy Hitler widocznie rządzili z woli Boga), co wzmacniało władzę Mieszka, które ograniczło trochę demokratyczne pogańskie wiecowanie. Była to decyzja polityczna, tak wię Mieszko chyba nie był chrześjaninem prawdziwym
ddv napisał(a):To również Duchowieństwo OD ZAWSZE dbało (i dba nadal) o rozwój nauki kultury i sztuki - oraz MORALNOŚCI
co?
Pozwól, że taki cytacik Jasienicy dot. kościoła:

"Kośiół katolickibowiem, to nie tylko wiara i dziedzictwo kulturalne, lecz również zwarta organizacja kleru, dążąca do własnych celów politycznych, potęgi materialnej , a nade wszystko do władzy"

P. Jasienica "Polska Piastów" str.50 ; Świat Ksiązki Wawa 1997

a dalej :

"Rok 966 jest w naszej historii datą ogromnie ważną, jedną z najważniejszych, ale nie może być uznany za żaden świt dziejów Polski Stanowi klamrę mocno spajające dwie epoki w jedną niepodzielną całość"

Ibidem str. 48


ddv napisał(a):Uniwersytety powstawały bowiem ze SZKÓŁEK PRZYPARAFIALNYCH


hmm. Sam jesteś SZKÓŁKOM PRZYPARAFIALNOM :lol2:
21-01-2006 14:21
Odpowiedz cytując ten post
ZosiaII Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #68
 
ddv napisał(a):Widzisz, mój drogi - fakt, że Mieszkowi udalo się zjednoczyć kilka plemion i stworzyć tam ośrodek silnej władzy PLEMIENNEJ - wcale nie oznacza, że udało mu się stworzyć Państwo z prawdziwego zdarzenia na podstawie kultów pogańskich.
Jasienica pisze wręcz coś odwrotnego - stworzenie państwa mozliwe było dopiero PO PRZYJĘCIU CHRZEŚCIJAŃSTWA
Drogi historyku chrześcijański, jak już powołujesz się na Jasienicę, to podaj także przytoczone przez niego powody. Ja Jasienicy akurat nie czytałam, uczyłam się z innych podręczników, ale mogę ogólnie powiedzieć na czym to stwierdzenie Jasienicy się opiera. Otóż państwo, to nie tylko aparat przymusu i zarządzania, który reprezentował książę Mieszko I oraz terytorium, które w czasach mieszka było bardzo "płynne" z uwagi na liczne podboje, celem powiększenia terytorium, jak i najazdy sąsiedzkie uszczuplające terytorium. Państwo, to także prawo, naród (w tym wypadku plemię) mówiący wspólnym językiem, posiadający wspólną kulturę i wspólną religię. Prawo wykonywał i tworzył władca. To prawo siłą rzeczy nie było spisane, ale było zwyczajowe lub precedensowe, ale w czasach Mieszka było właściwie kaprysem władcy. Nadto państwo musiało być uznane przez inne państwa sąsiedzkie, w przeciwnym wypadku stwałao się bardzo łatwym łupem sąsiadów o uznanej państwowości i pies z kulawą nogą o takie plemiona by się nie upomniał. Na Zachodzie mieliśmy bardzo silne państwo, powstałe po rozpadzie państwa Karola Wielkiego, na czele którego stał cesarz niemiecki z tytułem cesarza rzymskiego, jako spadkobiercy Cesarstwa Rzymskiego.Każdy władca w Europie był namaszczany przez papieża i otrzymywał od niego koronę i berło. Od tego momentu władca sprawował władzę z namaszenia boskiego i był pod ochroną papieża, który był najwyższym autorytetem politycznym ówczesnej Europy. Na Wschodzie zaś mieliśmy plemiona ruskie, w takiej samej sytuacji prawnej jak Polanie.
MieszkoI, chcąc zabezpieczyć się od silniejszego zachodniego sąsiada i ostrząc sobie ząbki na terytoria ruskie, chciał upodmiotowić politycznie swoje księstwo. Przeszkodą była religia pogańska, która zamykała mu drogę do papieża. Stąd ożenek z Czeszką Dobrawą (chrześcijanką) i chrzest w 966 r. zwany oficjalnie chrztem Polski. Tak naprawdę ochrzcił się tylko Mieszko i jego dwór, a plemiona polskie dalej żyły sobie w pogaństwie. Celowo wybrał "drogę czeską", aby pominąć Niemcy, silnego konkurenta. Tę linię polityczną kontynuuje Bolesław Chrobry i to on żelazną łapą wprowadza chrześcijaństwo wśród Polan. Dla przykładu za nie przestrzeganie postu w piątek, osobiście wybijał zęby winowajcy uderzeniem w szczękę, bo ludkowie się chrzcili, a jakże - książę pan kazał, to się chrzcili, ale i tak żyli po swojemu. Bolesław Chrobry poszerza terytorium o słowiańskie plemiona Łużyczan i grody czerwieńskie, Ruś Czerwoną i Ruś Białą. Zabiega także o względy cesarstwa. Słynny zjazd gnieźnieński z Ottonem III, któremu marzyła się zjednoczona chrześcijańska Europa. Otton przyrzekł Bolkowi pomoc w staraniu o koronę. Otrzymał ją niemal na łożu śmierci w 1025 r. I co? Zaczyna się kontrewolucja religijna, niemal cały wiek trwająca, której kres położył dopiero Kazimierz Odnowiciel.
Tak wygląda prawda o kulturze chrześcijańskiej w piastowskiej Polsce. Władcy dalej w duszy byli poganami. Chrześcijaństwo było tylko wymogiem politycznym. Rżnęli, siekli i palili bez zmrużenia okiem.

[ Dodano: Sob 21 Sty, 2006 14:48 ]
ddv napisał(a):A wiązało się to własnie z napływem kultury i cywilizacji CHRZEŚCIJAŃSKIEJ.
To, co mamy obecnie (rozwój nauki, techniki i wiedzy) - to własnie wynik działalności chrześcijaństwa - które to nie dopuściło do roztrwonienia ogromnej ilości wiedzy i prac Starożytnych (głownie Greków i Rzymian).
Tak sie skalda, że to własnie na polecenie papieskie pracowici mnisi (głównie Benedyktyni) przepisywali ręcznie te prace by nie rozpadły się ze starości.
To również władze kościelne zakładały bądź stanowiły mecenat nad pierwszymi Uniwersytetami (scholastyka).
Nie rób śmiechu chłopie, bo pęknę.
1. To prawda, że Kościół sprawował mecenat nad nauką, ale jaki? Otóż, żeby ktoś mógł się kształcić musiał otrzymać święcenia kapłańskie - tak też było z Kopernikiem. Dla innych i dla kobiet nauka w tych szkołach była niedostępna! Dopiero w dobie renesansu wymóg ten skasowano.
2. To prawda, że Benedyktyni przepisywali książki, bo nie było druku - wynalazł go dopiero Jan Guttenberg w 1517 r. Nikt inny nie mógł tego robić, bo tylko duchowni znali pismo.
3. Scholastyka kategorycznie odrzucała kulturę grecką i rzymską. Był wręcz zakaz koscielny, aby nie korzystać z osiągnięć filozofii greckiej, jako pogańskiej. Dopiero Św. Tomasz z Akwinu przywraca ją do łask, ale tylko na gruncie filozofii. Rozkwit dorobku starożytnych następuje dopiero w dobie renesansu i to nie za sprawą Kościoła, ale za sprawą światłych świeckich malarzy, pisarzy, którzy od tej pory mieli dostęp do uczelni. Faktem jest, że Kościół był najpoważniejszym mecenasem sztuki i hojnie nagradzał. Dla przykładu Jan Kochanowski za tłumaczenie Psałterza Dawidów oraz Pieśni został tak doceniony, że otrzymał probostwo, mimo, że był osobą świecką, ożenioną z Dorotą Podlodowską z Odrowążów. Probostwo bowiem było posadą kościelną, przynoszącą dochody.
Dzisiejszy rozwój nauki i techniki zawdzięczamy bardziej rewolucji francuskiej, która ucięła definitywnie "naukowy mecenat Kościoła". Ale zdążono jeszcze rozprawić się z Giordano Bruno i spalić na stosie za głoszenie kopernikańskich herezji o tym, że Ziemia krąży wokół Słońca.

http://www.forumchrzescijanskie.org
21-01-2006 15:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #69
 
Zosiu traktujesz ddv jako całkowitego ignoranta, a sama prezentujesz w swej wypowiedzi podstawowy brak wiedzy - radzę Ci, przeczytaj co nieco o G. Bruno i nie pisz takich banialuków, że został spalony na stosie "za głoszenie kopernikańskich herezji".
Obecnie nawet najzacieklejsi przeciwnicy Kościoła, nie podają tego argumentu, jako przyczyny orzeczenia okrutnej kary spalenia na stosie.
21-01-2006 18:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ZosiaII Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #70
 
Alus, czego by człowiek nie powiedział, to spalenie żywcem na stosie, jest okrucieństwem niewyobrażalnym, niegodnym chrześcijanina. Przecież to miało miejsce już w XVII wieku, to nie było średniowiecze, gdzie takie zachowania były "normą światową".
Fakt, że papież przeprosił za G. Bruno, nie podlega chyba komentarzom, nawet jeśli - nie ze złej woli - powtórzyłam za jakimś historykiem błędną przyczynę.

http://www.forumchrzescijanskie.org
21-01-2006 18:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #71
 
Zosiu nie kwestionuję okrutności kary.
Papież zrehabilitował i przeprosił za Galileusza, nie G. Bruno.
G. Bruno (1548-1600) dominikanin, porzucił stan zakonny i głosił:
- że religia jest zabobonem,
- wielość życia we wszechświecie, które powstało samoistnie, bez przyczyny Boga Stwórcy.
- wiarę w reinkarnację.
Odrzucony został także przez protestantów, ścigany za herezję przez kalwinistów, wydany inkwizycji, której sądy skazały go na tak okrutną śmierć.
21-01-2006 19:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #72
 
Zosiu ...
Jeżeli nie czytałaś Jasienicy to na czym bazujesz ... :coo:
Bo z tego co widzę to Twój gwałtowny post bardziej przypomina mi wiedzę rodem z gatunku mieszania "fikcji i mitów" niż rzetelną wiedzę ...
A rzetelna wiedza bardzo często odbiega od tego, co często próbuje się wmawiać ...
Nie wiem zatem dlaczego tak gwałtownie mnie atakujesz :coo:
Dla przykładu:
Sam Galileusz został skazany (na ...czytanie i odmawianie psalmów nota bene i "areszt" w pałacu biskupim, gdzie mógł nadal prowadzić swoje prace) za to, że nie potrafił w należyty sposób udowodnić tez, które głosił -( twierdził iz jest w stanie potwierdzić słuszność tez Kopernika) - a zrobił kilka tak kardynalnych błędów, iz nawet współczesna nauka nie daje mu racji w tej sprawie ...
Kolejna sprawa - przed Mieszkiem było kilka prób stworzenia "Państwa polskiego" na gruncie wierzeń pogańskich (potwierdzone zostały dwie lub trzy takie próby) - żadna z nich nie przyniosła należytego efektu ...
Jak myślisz - DLACZEGO tak się działo ?
Przecież - przed Mieszkiem "państwa chrzescijańskie" nie stanowiły ok. ~~ 100 lat wczeńsniej takiego "zagrożenia" jak za czasów Mieszka :coo:
DLACZEGO zatem nie zostało stworzone ŻADNE silne państwo na podstawie religii pogańskich w Europie (poza cywilizacją Grecji i Rzymu; Fenicjanie i Egipt) które przetrwałoby dłużej niż ~~ 100 lat (a najczęściej nie dłużej niż długość życia 1-2 władców) ?
Na świecie zaś zostało stworzonych tylko KILKA cywilizacji na podstawie wierzeń pogańskich - a we wszystkich z nich Państwo było oparte na przemocy niewyobrażalnej dla nas we współczesnych czasach (reguła było poświęcanie na ołtarzach bóstw pogańskich ludzi dorosłych i dzieci).
Również i starożytny Rzym to z jednej strony rozwój nauki i kultury - z drugiej zaś - mordowanie w szalenie okrutny sposób ludzi (równiez dla rozrywki - śmierć na "arenach") Smutny
Dopiero Judaizm pozwolił na stworzenie naprawdę trwałych podstaw dla funkcjonowania Państwa (naród Izraelski przecież nawet NIE POTRZEBOWAŁ ZIEMI BY ISTNIEĆ przez ok. ~~2000 lat) a cywilizacja oparta na chrzescijaństwie jest nadał żywotna i "aktualna" - jako druga po tej opartej na Judaiźmie) która przetwała ponad tysiąc lat ...
Nie pisz mi więc więcej takich tekstów jak te poprzednie - bo najwyraxniej chyba ...
- brak Ci rzetelnej wiedzy :coo: ??

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
21-01-2006 20:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ZosiaII Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #73
 
Rzeczywiście co do rehabilitacji, miałam błędną informację.
Nie zmienia to faktu - teza, że Kościół przyczynił się do dzisiejszego postępu rozwoju nauki, techniki jest śmieszna! A to chciałam udowodnić w tej dyskusji.
I nie zmienia to faktu, że G. Bruno był wielkiej klasy naukowcem, docenionym dopiero w XIX w. po badaniach naukowych dowodzących, że jego teorie są prawdziwe.
O Galileuszu Wikipedia mówi:
Cytat:Wiadomości ogólne
Urodził się w Pizie. Ojciec Vincenzo Galilei, był matematykiem i muzykiem, matką była Giulia Ammannati. Galileo był najstarszym dzieckiem. Elementarne wykształcenie pobierał w domu rodzinnym, następnie rozpoczął studia na Uniwersytecie w Pizie. W roku 1589 został wykładowca matematyki na tym uniwersytecie. Nastęnie przeniósł się na Uniwersytet w Padwie, gdzie do roku 1610 wykładał geometrię, mechanikę i astronomię.

Konflikt z kościołem
Zwolennik heliocentrycznej budowy świata i teorii Mikołaja Kopernika. W 1616 komisja papieska nakazała mu porzucenie poglądu o ruchu Ziemi. Galileusz jednak nie zrezygnował i w 1632 wrócił do problemu publikując "Dialog o dwóch najważniejszych systemach świata: ptolemeuszowym i kopernikowym. W 1633 r. inkwizycja potępiła i skazała 70-letniego wówczas Galileusza na dożywotnie więzienie za to, iż uparcie popierał i głosił tezy Kopernika. To jemu przypisuje się słowa eppur si mouve – "a jednak się kręci". W obliczu tortur i okrutnej śmierci załamał się i odwołał swoje tezy, które uznał za "absurdalne" i "potępione". Kartezjusz, przebywając w Holandii, napisał dzieło "Traktat o świecie", które zniszczył na wieść o skazaniu Galileusza.
Więzienie zostało później zamienione na areszt domowy na wsi pod Florencją, połączony z zakazem spotykania się z innymi naukowcami. Pomimo nadwątlonego zdrowia, nadal zajmował się nauką, odkrył librację Księżyca, zbudował pierwszy zegar wahadłowy. W 1637 stracił wzrok. W 1638 ukazały się słynne Discorsi e dimostrazioni matematiche in torno a due nuove scienze (Rozmowy i dowodzenia matematyczne z zakresu dwóch nowych umiejętności), najważniejsze dzieło Galileusza, obejmujące jego odkrycia w mechanice.
Galileusz zmarł 8 stycznia 1642 roku w Arcetri.
Rehabilitacja
Kościół rzymskokatolicki w 1992 r., po 359 latach a w 350 rocznicę śmierci uczonego, oficjalnie zrehabilitował Galileusza. papież Jan Paweł II powołał specjalną komisję papieską, która badała sprawę Galileusza przez 13 lat, po czym papież uznał rezultaty jej badań i uroczyście ogłosił moralną rehabilitację uczonego. Część środowisk naukowych i katolickich uważa jednak, że oficjalny komunikat był niesatysfakcjonujący, nie spełnił pokładanych nadziei opartych na zapowiedziach papieskich, koncentrując się na usprawiedliwianiu sędziów inkwizycji

http://www.forumchrzescijanskie.org
21-01-2006 20:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #74
 
A na jakiej podstawie twierdzisz iż
Cytat:Nie zmienia to faktu - teza, że Kościół przyczynił się do dzisiejszego postępu rozwoju nauki, techniki jest śmieszna! A to chciałam udowodnić w tej dyskusji.
Mogła byś to jakoś uzasadnić :coo:

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
21-01-2006 20:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ZosiaII Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #75
 
Nie będę odpowiadała na Twój post dvd, bo jest obraźliwy i tchnie Twoim zarozumialstwem. Czy na świecie jest jeden jedynie słuszny historyk Jasienica? "Poczet królów i książąt polskich", to makulatura? Wykłady profesorskie na uniwersytecie, to bzdury?
A w ogóle co to znaczy nie pisz mi takich postów? Czy to jest Twoje prywatne forum?

http://www.forumchrzescijanskie.org
21-01-2006 20:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów