NOBISCUM AD CAELUM…

Wstąpmy do Ogrodu Pana

 

Dzisiaj w Kościele Katolickim przeżywamy wspomnienie NMP z Góry Karmel. O pojawieniu się szkaplerza w pobożności karmelitańskiej powiedziała w rozmowie z Marią Rachel Cimińską, Iwona Wilk radna prowincjalna Krakowskiej Prowincji Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OCDS).

(więcej…)

List pasterski Arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza na Boże Narodzenie 2011 r.

100px × 120px„Mijają stulecia a postać Bożego Niemowlęcia nieustannie do nas przemawia. Ono jest nadzieją dla tych, którzy ją utracili. Jest znakiem pokoju dla cierpiących. Znakiem wolności dla biednych i uciemiężonych. Znakiem miłosierdzia dla grzeszników. Znakiem miłości i pocieszenia dla samotnych i opuszczonych”, — czytamy w liście pasterskim Arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza na Boże Narodzenie 2011 r.

OD BETLEJEM DO LUDZKIEGO SERCA

Umiłowani bracia i siostry!

1. Po raz kolejny przeżywamy Boże Narodzenie! Przez cztery tygodnie Adwentu trwaliśmy w oczekiwaniu i przygotowywaliśmy się do niego. Do serca każdego z nas dociera stare i jednocześnie nowe zwiastowanie aniołów: „Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel” (Łk, 2,11). Wypełniła się obietnica Boga, który wysłuchał próśb swojego narodu: Przyjdź Panie, aby nas zbawić. Skończył się czas czekania. Chrystus rodzi się dla każdego człowieka zniewolonego grzechem, potrzebującego zbawienia i nadziei. We wszystkich bazylikach, kościołach i kaplicach świata chrześcijanie w różnych językach rozważają prawdę o Bożym Wcieleniu. W sercu każdego z nas głośnym echem brzmi żywe wspomnienie narodzenia Chrystusa Zbawiciela, które dało nowy początek historii. Poprzez Wcielenie Syn Boży złączył się z człowieczeństwem i wszedł w jego historię. Dla wszystkich ludzi otworzyły się drzwi Bożej, zbawczej łaski.

2. Przypominają nam o tym dzisiejsze czytania biblijne, które mówią, że „Dziecię nam się narodziło” (Iz 9,5), „dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan” (Łk 2,11) i „ukazała się łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom” (Tt 2,11).

2.1. Bóg przybywa na ten świat w biednej betlejemskiej stajni, jako bezbronne i potrzebujące pomocy dziecię. Jedno z najważniejszych wydarzeń historii dokonuje się cicho i niezauważalnie. Bóg przychodzi do swoich po cichu, jakby nie chciał ich zaskoczyć wielkością tego, co się dzieje. On nie chce wystraszyć nas swoją mocą i stał się małym dzieckiem, abyśmy mogli go zrozumieć, przyjąć i pokochać. Nie potrzebuje od nas niczego z wyjątkiem miłości, dzięki której uczymy się rozumieć jego życzenia, myśli i wolę. W taki sposób Bóg maleńki jak dziecię budzi nasze sumienie – naucza papież Benedykt XVI (por. http://www.vatican.va /holy_father/benedict_xvi/homilies/2006/documents/hf_benvi_hom_20061224_christmas_it.html). Na początku nowej, przebóstwionej tajemnicą  Wcielenia historii, Bóg posyła dziecię. Ta prawda zachęca nas do obrony Bożego daru życia i czynienia wszystkiego, co jest możliwe dla jego rozwoju, aby zapobiec kryzysowi demograficznemu i budować cywilizację miłości. Przy tym powinniśmy sobie uświadomić, że zabicie nienarodzonego życia – to zabijanie narodu własnymi rękami, a kara śmierci – to zamach na Boży dar życia i obraza godności ludzkiej.

2.2. Aniołowie zwiastują, że narodził się nam Zbawiciel (por.  Łk 2,11).

Ten fakt zmienił bieg historii. Bóg stał się człowiekiem, aby pojednać go z sobą. Syn Boży „poprzez swoje wcielenie zjednoczył się w pewien sposób z każdym człowiekiem. Ludzkimi rękami wykonywał pracę, ludzkim umysłem myślał, ludzką wolą działał, ludzkim sercem kochał. Zrodzony z Maryi Dziewicy stał się prawdziwie jednym z nas, podobny do nas we wszystkim w wyjątkiem grzechu” (GS 22). Jego nieśmiertelne życie stało się śmiertelnym, aby poprzez śmierć na krzyżu zbawić ludzkość.

Mijają stulecia a postać Bożego Niemowlęcia nieustannie do nas przemawia. Ono jest nadzieją dla tych, którzy ją utracili. Jest znakiem pokoju dla cierpiących. Znakiem wolności dla biednych i uciemiężonych. Znakiem miłosierdzia dla grzeszników. Znakiem miłości i pocieszenia dla samotnych i opuszczonych.

2.3. Przez tajemnicę Wcielenia „ukazała się łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom” (Tt 2,11). Łaska oznacza, że Bóg jest z nami, w nas i pośród nas. Łaska – to Bóg, który odkrywa się człowiekowi i staje się dla niego darem, aby uczynić go nowym stworzeniem – jak naucza błogosławiony Jan Paweł II (por.   http://www.vatican.va /holy_father/john_paul_ii/homilies/1985/documents/hf_jpii_hom_19851224_messa-mezzanotte_it.html.).

Łaska objawiła się w chwili narodzenia Jezusa Chrystusa, zamieszkała w ludzkim ciele i ukazała swoją twarz, ponieważ Boże Narodzenie jest objawieniem się Boga z ludzką twarzą i sercem. Dzięki niej człowiek jest zdolny odwrócić się od poszukiwania szczęścia bez Boga.

Łaska została objawiona wszystkim ludziom i daje im nową nadzieję, ponieważ tylko ona może obrócić zło w dobro, przemienić ludzkie serce i uczynić je oazą spokoju.

Mimo, że Boża łaska została dana wszystkim ludziom, nie wszyscy ją dostrzegli i przyjęli. Dlaczego tak się stało? Ponieważ ludzie jej nie chcieli i nadal nie pragną.

3. Tajemnicę Wcielenia Boga można przyjąć tylko w duchu wiary. Dzisiaj prawda ta jest ograbiana z religijnego znaczenia. Współczesny handel światowy, który nie ma nic wspólnego z religią, Boże Narodzenie rozpoczyna już w listopadzie i w celu zachęcenia klientów supermarketów do zrobienia zakupów wykorzystuje nawet religijną symbolikę.  Pozbawiona swojego podstawowego duchowego znaczenia, staje się elementem reklamy i komercji. Religijne symbole służą niereligijnym celom. Święte rzeczy redukuje się do poziomu towaru. W taki sposób świat komercji przyswoił sobie Boże Narodzenie wraz z wszystkimi jego rekwizytami, z wyjątkiem jednego – odrzucił z tego święta najważniejszego – Jezusa Chrystusa.

Niestety, w niektórych krajach posiadających bogatą chrześcijańską historię, w imię tzw. politycznej poprawności, jaka zaczęła dotyczyć także religii, zauważalna jest tendencja ograbiania świąt Bożego Narodzenia z ich chrześcijańskiej istoty. Coraz częściej w miejsce kart z tekstem świątecznych życzeń z okazji Bożego Narodzenia, pojawiają się okolicznościowe sezonowe pocztówki, z tzw. w języku angielskim Season’s greetings. Z miejsc publicznych znikają betlejemskie stajenki i choinki z religijnymi symbolami. Jest to tendencja usunięcia wiary z publicznego życia ludzi i uczynienia z niej tylko prywatnej sprawy.

Grzegorz z Nazjanzu już w IV w. w kazaniu z okazji Bożego Narodzenia przeciwstawił jego chrześcijańskie świętowanie pogańskiemu. Powiedział: Uszanujemy to święto w sposób boski a nie kiermaszowy; nie świecki, lecz nadprzyrodzony; nie jak nasze, lecz Tego, który jest naszym Panem”.

Komercja, konsumpcyjna kultura i polityczna poprawność w sprawach religijnych silnie wpływają na przygotowanie do świąt, jak również na ich świętowanie. Zakupy, prezenty, goście itd., stają się przyczyną utraty duchowego wymiaru Bożego Narodzenia oraz braku pozostawiania jego śladu w naszym życiu. Przyszło i poszło.

4. Czy tak powinno wyglądać chrześcijańskie świętowanie Bożego Narodzenia? Czy wystarczającą będzie wspaniała zewnętrzna atmosfera przeżywana z niepokojem w sercu? Czy wobec tego chrześcijanin nie powinien zreflektować się i zastanowić, co się z nim dzieje? Czy nie powinien rozważyć tajemnicy Bożego Wcielenia? Czy nie powinien zadać sobie pytania, jakie znaczenie w jego życiu ma fakt, że ponad dwa tysiące lat temu Bóg stał się człowiekiem i że Chrystus codziennie rodzi się dla niego w Kościele?

Z tego względu, gdy konsumpcyjna i liberalna kultura dąży do usunięcia chrześcijańskich symboli ze świętowania Bożego Narodzenia, powinniśmy starać się lepiej zrozumieć sens święta i wartość jego tradycji, które są dziedzictwem naszej wiary i kultury, aby je rozwijać i przekazać przyszłym pokoleniom.

Święta Bożego Narodzenia powinny stać testem naszej chrześcijańskiej tożsamości. Mianowicie, czy rzeczywiście pragniemy żyć Bożą łaską czy tylko zachowujemy tradycję idąc do kościoła, kupując prezenty dla dzieci, składając bliskim życzenia, a w codziennym życiu jesteśmy podobni do ludzi niewierzących? Bardziej humanitarny świat, jaki zapoczątkowało Boże Narodzenie – to świat, w którym żyje nowy człowiek, zdolny przeciwstawiać się prądom czasu, szczególnie łudzącemu mirażowi materializmu i konsumpcjonizmu; sprzecznemu z Bożą wolą wykorzystywaniu osiągnięć nauki i technologii; dążeniu do absolutnej swobody bez Boga; liberalizmowi w sprawach etyki; ubóstwianiu niemoralnych przyjemności, itd.

5. Jeden z misjonarzy pracował w afrykańskiej wiosce, w której nie było wody. Noszono ją z daleko płynącej rzeki. Misjonarz zachęcał ludzi wykopania artezyjskiej studni, aby zawsze mieli świeżą i czystą wodę. Realizowali projekt z pomocą dobroczynnych organizacji. Pewnego razu misjonarz wszedł do domu, w którym mieszkała starsza kobieta i poprosił ją o kubek czystej wody. Ze zdziwieniem zobaczył, że w chacie nie było pitnej wody. Dlaczego?  – zapytał. Przecież wszyscy mają wodę. Tak, wszyscy mają – odpowiedziała kobieta – problem w tym, że mój wnuk, z którym mieszkam jest leniem i nie chce przynieść wody z artezyjskiej studni.

6. Oto sytuacja w jakiej znajduje się współczesny człowiek! Można umrzeć z braku wody tam, gdzie jest jej wystarczająco dużo. Dlaczego? Ponieważ woda nie jest naszą własnością, dopóki nie pójdziemy do krynicy i nie weźmiemy tego, co się nam prawnie należy. W celu zaspokojenia pragnienia i napicia się wody, najpierw musimy wprowadzić w życie nasze do niej prawo.

Podobnie jest z prawdą Bożego Narodzenia. Trzeba ją przyjąć i odczuć w swoim życiu, w naszych rodzinach, społeczeństwie i całym świecie.

7. Gdy pochylamy się nad cudem Bożego Narodzenia, warto rozważyć zachowanie ludzi różnych kategorii, którzy byli bezpośrednio związani z tym wydarzeniem.

Negatywnym było postępowanie właściciela gospody, który nie wpuścił brzemiennej Maryi i Józefa mówiąc, że nie ma miejsca. Także Heroda, który chciał zabić niemowlę Jezusa, ponieważ w jego osobie zauważył zagrożenie dla swego królestwa.

Pozytywnie przedstawiają się prości pasterze, którzy zostawili swoją owczarnię i pospieszyli, aby przywitać nowonarodzonego Zbawiciela. Podobnie Trzej Królowie – uczeni magowie ze Wschodu – którzy przebyli długą i niebezpieczną drogę do Betlejem, aby pokłonić się Jezusowi i ofiarować mu swoje dary. Oni, a nie faryzeusze i przywódcy narodu izraelskiego, otrzymali łaskę ujrzenia wcielonego Boga.

Zbawiciel nie narodził się w szpitalu. Dla Niego nie było miejsca w gospodzie. Nie otrzymał profesjonalnej medycznej opieki. Nie nastąpiło huczne przywitanie nowonarodzonego. Nie składano życzeń. Brakowało ciepła. Nie było wodociągu, elektryczności. Ale Jego przyjściu na świat towarzyszyła miłość, bez której życie byłoby nieznośne. Dlatego Boże Narodzenie – to pocałunek Boga z ziemią, który dał ludziom nową nadzieję.

8. A jak przedstawia się nasza sytuacja? Czy rzeczywiście widzimy nowonarodzonego Zbawcę? Czy z wewnętrznej potrzeby duszy spieszymy się oddać Mu pokłon? A może tylko oddajemy daninę tradycji, której konsekwencją są znajdujące się pod choinką błyskotliwe i drogie prezenty, ale wśród nas nie ma Boga, ofiarującego nam samego siebie? Jeżeli tak będzie wyglądała nasza wiara, wymyślona przez człowieka, nie będzie ona prawdziwą lecz pozbawioną duchowych wartości a społeczeństwo bez Boga pozostanie skażone.

Bóg pierwszy wyszedł naprzeciw i ukazał swoje oblicze, pełne łaski i miłosierdzia. Jego przyjście na świat powinno nas zmienić. Dlatego powinniśmy spieszyć do Betlejemskiej stajenki, aby spotkać się z Chrystusem i w Nim rozpoznać naszego brata. Świętowanie Bożego Narodzenia nie będzie miało także pełnego sensu, jeśli chrześcijanie nie będą potrafili innym ludziom obwieszczać Go swoim życiem.

Dlatego zaśpiewajmy: obudź się śpiący i powstań z grobu grzechów, a zajaśnieje ci Chrystus. Pamiętaj człowieku, gdyby On nie narodził się w czasie, ty umarłbyś na wieki.

9. Pewnego razu mała dziewczynka po Mszy św. w święta Bożego Narodzenia zapytała mamę: „Mamo! Dzisiaj narodził się Jezus. W zeszłym roku także słyszałam, że się narodził. W końcu ile razy się narodził?”. Papież Innocenty III na takie pytanie odpowiedział w następujący sposób: Jezus zawsze rodzi się z Boga Ojca. Ze swojej matki narodził się tylko raz. Ale w naszych sercach swoją łaską rodzi się często”.

Wobec tego niechaj naszym pięknym świątecznym darem i życzeniem będzie, aby Jezus jak najczęściej rodził się w naszych sercach.

9. Drodzy bracia i siostry, rodacy, ludzie dobrej woli!

Pozdrawiam was w dniu Bożego Narodzenia! Ze szczerego serca pozdrawiam z okazji radosnych, zbawczych świąt Wcielenia Boga, niosących nową nadzieję.

Pozdrawiam katolików i wiernych innych chrześcijańskich wyznań, którzy dzisiaj obchodzą te święta. W szczególny sposób pozdrawiam prawosławnych, którzy przeżywają Adwent i czuwając przygotowują się do świąt Bożego Narodzenia. Chociaż posiadamy różne kalendarze liturgiczne, taki sam pozostaje sens świąt, a mianowicie – Wcielenie Boga. Powinniśmy być jednością w służeniu Ludowi Bożemu, aby wspólnie świadczyć o prawdzie Ewangelii, bronić chrześcijańskich wartości i na nich budować nasze życie.

Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli. Bóg stał się człowiekiem i wszystkich zbawił. Dlatego i nasza radość ma prawo być wspólnie przeżywana.

Życzę, aby Chrystus swoją łaską narodził się w naszych sercach, abyśmy wszyscy rozpoznali w Nim Zbawiciela, doświadczyli bezgranicznej miłości Boga, jego pokory i miłosierdzia, a także nauczyli się nowego porządku życia, wzajemnego szacunku i miłości.

Podczas tych radosnych i zbawczych świąt wzywam was do przyjęcia głęboko do serca słów proroka naszych czasów, Wielkiego Papieża, błogosławionego Jana Pawła II: „Nie bójcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi!”. Otwórzcie, ponieważ On chce narodzić się i żyć w naszych sercach i umocnić je swoją łaską. Pragnie pomóc nam lepiej zrozumieć siebie, nasze społeczeństwo i jego problemy, abyśmy mogli je godnie rozwiązywać na pryncypiach Ewangelii. Dzięki tajemnicy Wcielenia Bóg nie jest niedościgniony, ale wchodzi w nasze życie przez posługę Kościoła. Spotkanie z Chrystusem jest najlepszym lekarstwem na wyleczenie świata zarówno z moralnego, jak i finansowego kryzysu. W Chrystusie znajduje się przyszłość, życie i radość, gdy zagrażają nam duchowa oschłość i śmierć – nauczał papież Benedykt XVI podczas swojej wizyty w Niemczech we wrześniu bieżącego roku (por. http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/terlikowski:_apostol_piotr_na _berlińskim _areopagu_15614).

Panie Jezu Chryste, poprzez swoje narodzenie przyniosłeś światu pokój, obdarz nas swoją łaską, mądrością i wytrwałością. Niechaj wszędzie, gdzie pojawia się nienawiść – panuje miłość; gdzie krzywda – przebaczenie; gdzie podział – jedność.

Zgodnie ze starą tradycją w świętą noc Bożego Narodzenia przeciwnicy wojujący na froncie wstrzymywali ogień i nawet przychodzili do siebie w gości. W te święta duchowego pokoju podajmy sobie nawzajem dłonie i w imię narodzonego w Betlejem Zbawcy, który w taki sposób jest obecny wśród nas, pojednajmy się na rzecz światłej przyszłości naszego kraju. Wszyscy przecież jesteśmy jego dziećmi, tutaj mieszkamy i zdążamy ku wieczności.

Jako depozyt naszej jedności w nowonarodzonym Zbawcy i nowej nadziei, nawet wbrew nadziei (por. Rz 4,18) dzielę z wami opłatkiem i zawierzając opiece Maryi szczerym sercem błogosławię w imię Ojca, + i Syna, +, i Ducha Świętego. Amen.

Arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz Арц
Metropolita Mińsko-Mohylewski
Apostolski Administrator Diecezji Pińskiej

Міńsk, 8 grudnia 2011 r.
Uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP

Wykorzystana literatura:

1. Sobór Watykański II. Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym «Gaudium et spes» (GS).
2. http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/ homilies/1985/documents/hf_jp-ii_hom_19851224_messa mezzanotte_it.html
3. http://www.vatican.va/holy_father/benedict_xvi/ homilies/2006/ documents/hf_ben-xvi _hom_20061224 _christmas_it.html
4. http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/terlikowski: _apostol_piotr_na_ berlinskim _areopagu_15614

_______________________
P.S. Przewielebni kapłani niech przeczytają ten List pasterski wiernym w dniu Bożego Narodzenia 25 grudnia 2011 r.

ŹRÓDŁO:
CATHOLIC.BY

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *