do Braci Prowincji Warszawskiej NMP Niepokalanej
z okazji 70-lecia śmierci św. Maksymiliana Kolbego
Najdrożsi Bracia
Niech Pan Was obdarzy pokojem!
Składam dziękczynienie Bogu, który obdarzył nas świętymi franciszkanami i poprzez nich wskazuje nam, w jaki sposób sprostać wyzwaniom zmieniającego się świata, szczególnie zaś Europy, przynaglając nas do bycia świadkami obecnej w nas nadziei.
Okazja 70-lecia męczeństwa świętego Maksymiliana Kolbego, jego największego daru z siebie w obozie w Auschwitz, czynu heroicznej miłości, który przyczynił się do nadania mu tytułu Patrona naszych trudnych czasów, szczególnie dla nas braci jest okazją i zarazem zaproszeniem do zebrania jego dziedzictwa oraz podjęcia jego i naszego posłannictwa.
Rok Kolbiański, który postanowiliście obchodzić i przeżywać w Waszej braterskiej wspólnocie prowincjalnej, począwszy od 14 sierpnia, chce być odpowiedzią na wezwanie Sługi Bożego Kardynała Stefana Wyszyńskiego: „Nie gaście ducha Ojca Maksymiliana”. Ta zachęta zachowuje swoją aktualność oraz znaczenie, gdyż postać świętego Maksymiliana nie została i nie może zostać zarchiwizowana, lecz jest ciągle źródłem inspirującym i nieustannie w duchu profetycznym wskazuje drogę do przebycia.
Aktualność pouczająca, przede wszystkim przez przykład Ojca Kolbego, szczególnie w wymiarze franciszkańskim, kapłańskim i misyjnym, zostaje przedłożona całemu Zakonowi, zaś Wam w szczególności, ponieważ jesteście uprzywilejowanymi spadkobiercami posłannictwa Ojca Kolbego na jego ziemi.
Wielkość Ojca Kolbego nie bierze się z faktu, iż był wspaniałym organizatorem, ani też z jego rozmachu misyjnego. Ojciec Kolbe był przede wszystkim człowiekiem wielkiej wiary w Boga, całkowitego zaufania i powierzenia się Panu, całkowitego oddania się Niepokalanej, Matce i Dziewicy. Był on prawdziwym uczniem Franciszka, wiernym chrześcijaninem i zakonnikiem, posłusznym i przepełnionym miłością do Kościoła Bożego, mającym w sercu wielką troskę o zbawienie dusz.
Jego heroiczny gest oddania własnego życia w zamian za ocalenie drugiego człowieka był konsekwencją codziennego stylu życia równie heroicznego, cnotliwego, poświęconego całkowicie innym. Droga do świętości, którą wskazuje nam święty Maksymilian i do której nas zachęca swoim wstawiennictwem, polega na codziennym podejmowaniu życia, poświęceniu Panu, naśladowaniu Jezusa, podejmowaniu posłannictwa w sposób całkowity, z pokorą, bez kompromisowego ulegania przeciętności.
Podczas gdy wspominacie męczeńską śmierć świętego Maksymiliana, życzę Wam, abyście przyjęli do Waszych serc oświeconych przez Ducha Świętego wezwania, natchnienia, które od niego wypłyną i ukażą w jaki sposób uczynić aktualnym, według znaków naszego czasu jego umiłowanie Boga i Jego królestwa, jego zapał misyjny, jego duchowość maryjną i jego twórczą zdolność, począwszy od Wspólnoty Niepokalanowa.
Niepokalana niech nam towarzyszy, ochrania i błogosławi.
Z braterskimi pozdrowieniami,
Brat Marco Tasca
Minister Generalny