NOBISCUM AD CAELUM…

Wstąpmy do Ogrodu Pana

 

Dzisiaj w Kościele Katolickim przeżywamy wspomnienie NMP z Góry Karmel. O pojawieniu się szkaplerza w pobożności karmelitańskiej powiedziała w rozmowie z Marią Rachel Cimińską, Iwona Wilk radna prowincjalna Krakowskiej Prowincji Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OCDS).

(więcej…)

Święta od telewizji (2)




Autor: br. Juliusz Pyrek OFM Cap


„Kwiatki” (pocz. XIV w.)

 

Kolejnym tekstem, który ukazuje rozwój interpretacji owego zdarzenia motywującego papieża do ogłoszenia św. Klary z Asyżu patronką telewizji, jest tekst z początków XIV wieku, czyli najbardziej popularnego źródła do poznania św. Franciszka, czyli Kwiatków.

Tłumacz na język polski L. Staff pisał: „jest to jedna z najczarowniejszych, najczystszych, najradośniejszych książek, jakie zna literatura. Jest ona pociechą i nadzieją. Uczy wiary w miłość i w dobroć serca ludzkiego. Książka ta cała śpiewa. Jej drugim mianem mogłaby być: wolność. To uskrzydlony kielich wezbranego serca ludzkiego. Wdzięk i prostota podały tu sobie ręce. Tu kwitnie urok szlachetny jak ogień i czysty jak kryształ źródlany”.  Być może tłumaczenie alternatywne, bardziej uwspółcześnione pozwoli nam spojrzeć z różnych strona na tekst.


I fioretti di San Francesco (edizione Cesari)

CAPITOLO XXXV.

Come, essendo inferma santa Chiara, fu miracolosamente portata, la notte di Pasqua di Natale, alla chiesa di san Francesco e quivi udì l’Ufficio.

Kwiatki rozdział XXXV

Według Krystyna i Eugeniusz Kabatcowie, Wydawnictwo Siedmioróg, Wrocław 1997

Jak święta Klara, będąc obłożnie chora, w Noc Bożego Narodzenia została w cudowny sposób przeniesiona do kościoła Świętego Franciszka i tam wysłuchała nabożeństwa.

Kwiatki rozdział XXXV

Tłumaczenie L. Staffa

Jak święta Klara, będąc chora, w noc Narodzenia Bożego cudownie przez świętego Franciszka do kościoła zaniesiona, słuchała nabożeństwa

Essendo una volta santa Chiara gravemente inferma, sicchè ella non potea punto andare a dire l’ufficio in chiesa con l’altre monache;

venendo la solennità della Natività di Cristo, tutte l’altre andarono al mattutino: ed ella si rimase nel letto malcontenta, che ella insieme coll’altre non potea andare, e aver quella consolazione spirituale.

Ma Gesù Cristo suo sposo, non volendola lasciare così sconsolata, sì la fece miracolosamente portare alla chiesa di san Francesco, ed essare a tutto l’ufficio del mattutino e della messa della notte e oltre a questo ricevere la santa Comunione e poi riportarla al letto suo.

Tornate le monache a santa Chiara, compiuto l’ufficio in Santo Damiano, sì le dissero:

O madre nostra suora Chiara, che grande consolazione abbiamo avuto in questa santa Natività! ora fosse piaciuto a Dio che voi foste stata con esso noi!

E santa Chiara risponde:

Grazie e laude ne rendo al nostro Signore Gesù Cristo benedetto, sirocchie mie e figliuole carissime; imperocchè a ogni solennitade di questa santissima notte, e maggiore che voi non siate state, sono stata io con molta consolazione dell’anima mia:

perocchè, per procurazione del padre mio san Francesco e per la grazia del nostro Signore Gesù Cristo, io sono stata presente nella chiesa del venerabile padre mio san Francesco,

e con li miei orecchi corporali e mentali ho udito tutto l’ufficio e il sonare degli organi che vi s’è fatto; ed ivi medesimo ho preso la santissima Comunione. Onde di tanta grazia a me fatta rallegratevi e ringraziate il nostro Signore Gesù Cristo.

Pewnego razu święta Klara była tak ciężko chora, że nie mogła z innymi zakonnicami chodzić do kościoła.

Gdy przyszły uroczystości narodzin Chrystusa, wszystkie siostry poleciały na jutrznię, a ona została w łóżku. Bardzo jej było przykro, że ona nie może iść z innymi, by otrzymać tak ważną duchową pociechę.

Ale Jezus Chrystus, jej oblubieniec, nie chcąc pozostawiać jej w smutku, kazał ją w cudowny sposób przenieść do kościoła Świętego Franciszka, żeby mogła być obecna i na jutrzni, i na mszy nocnej. Pozwolił jej także przyjąć komunię świętą, by mogła w spokoju powrócić do łask.

Jej mniszki były na nabożeństwie u Świętego Damiana, a kiedy powróciły do klasztoru, powiedziały do świętej Klary:

— Matko nasza, siostro Klaro! Ogromną pociechę uzyskałyśmy podczas tych uroczystości świętych narodzin. Jaka szkoda, że nie było ciebie z nami!

A święta Klara odpowiedziała:

—        Dziękuję Bogu i chwalę naszego Pana Jezusa Chrystusa błogo­ sławionego. Podczas tej świętej nocy otrzymałam wielką pociechę dla duszy mojej, większą niż wy, najdroższe córki.

Dzięki wstawiennictwu ojca mojego, świętego Franciszka i z łaski naszego Pana Jezusa Chrystusa byłam obecna na mszy w kościele czcigodnego ojca mojego.

Uszy moje wysłuchały całego nabożeństwa i gry organów, która temu towarzyszyła. Przyjęłam też najświętszą komunię. Tedy cieszcie się razem ze mną z tej łaski dla mnie i dziękujcie za nią Bogu Na chwałę Jezusa Chrystusa i Biedaczyny Franciszka. Amen

Kiedy święta Klara ciężko raz była chora i nie mogła zgoła chodzić ni odprawiać nabożeństwa w kościele z innymi mniszkami,

nadeszła uroczystość Narodzenia Bożego. Kiedy wszystkie poszły na jutrznię, ona została w łóżku, nierada, że nie mogła pójść z nimi i doznać pociechy duchowej.

Lecz Oblubieniec jej, Jezus Chrystus, nie chcąc zostawić jej niepocieszonej, zaniósł ją cudem do kościoła świętego Franciszka i pozwolił uczestniczyć w całym nabożeństwie jutrzni i mszy nocnej, a nadto przyjąć komunię świętą i zaniósł ją z powrotem na łoże.

Kiedy po skończonym nabożeństwie u Świętego Damiana mniszki wróciły do świętej Klary, rzekły tak do niej:

„O matko nasza, siostro Klaro, jakże wielkiej doznałyśmy pociechy tej nocy Narodzenia Bożego! Gdybyż Bóg był zechciał, byś tam była z nami!”

A święta Klara odrzekła:

„Dzięki i cześć oddaję za to Panu naszemu, Jezusowi Chrystusowi błogosławionemu, o siostry moje i córki najdroższe, albowiem we wszystkich uroczystościach tej nocy najświętszej i w większych niż te, w których wyście uczestniczyły, uczestniczyłam z wielką pociechą dla duszy. Bowiem za sprawą ojca mojego, świętego Franciszka, i z łaski Pana naszego, Jezusa Chrystusa, obecna byłam w kościele czcigodnego ojca mego, świętego Franciszka,

i uszyma ciała i ducha słyszałam całe nabożeństwo i dźwięki organów, które tam brzmiały. Tam również świętą przyjęłam komunię. Tedy cieszcie się użyczoną mi łaską i czyńcie dzięki Panu naszemu, Jezusowi Chrystusowi”.

Nową rzeczą jest nazwanie nocy Bożego Narodzenia Paschą. Tekst włoski używa zwrotu la notte di Pasqua di Natale, to tak jakby wiązało się Narodzenie Pańskie ze świętami Wielkiej Nocy. Pascha znaczy przejście. Ponadto już nie tylko słyszała, ale cudownie została przeniesiona. Narracja starowłoska mówi o tym, że Klara nie mogła „iść odmawiać oficjum do kościoła z innymi mniszkami”. Tłumaczenie „chodzić do kościoła” zakłada, że trwało to stale, a tymczasem dzieje się to „pewnego razu”. Miejscem sprawowania oficjum przez siostry w pierwszym tekście była kaplica, w drugim oratorium, a tutaj jest już kościół. Być może wiąże się to z innym wyobrażeniem miejsca modlitwy liturgicznej mniszek, którym wybudowano w ostatnim czasie. Sprawowanie liturgii jest tutaj wyraźnie związane z pociechą duchową. Jezus Chrystus występuje jako ten, który dokonuje paschy swego narodzenia, a w niej, tej passze, objawia się jako Oblubieniec Klary, który jest wrażliwy na jej zasmucenie i niepocieszenie (sconsolata, może znaczyć strapiona, stroskana, zatroskana), a na pewno pozbawienie pocieszenia. Początkiem cudu jest więc nie tyle słuch, co przeniesienie do miejsca, kościoła św. Franciszka, a celem nie jest jedynie Godzina czytań, czyli matutinum, ale także msza święta i to wraz z komunią świętą, orz powrót do łóżka. W tym momencie staje się patronką nie tyle telewizji, co teleportacji. Ważnym też jest fakt, że Klara dodaje zasługi Franciszka. Duch dziękczynienia i błogosławieństwa jest charakterystyką owej cudownej nocy paschy Bożego Narodzenia.



Nagroda telewizyjna św. Klary

Trzydzieści lat po ogłoszeniu św. Klary patronką telewizji 13 czerwca 1989 roku, aby nadać konkretny wymiar owego patronatu ogłoszonego przez papieża, Stowarzyszenie Kobiet tworzące ruch „Spotkania Sługi Bożej Marii Krystyny” (l’Associazione femminile ‘Convegni Ven. Maria Cristina’) z Asyżu zechciało formalnie uchwalić aktem publicznym “Nagrodę Telewizyjną św. Klary z Asyżu”. Nagroda powstała w tym celu, aby każdego roku przyznawać nagrodę uznania dla autorów, reżyserów, prezenterów itd. programów telewizyjnych i radiowych za rok poprzedni, którzy wyróżniają się w promowaniu wartości duchowych i moralnych, których św. Klara była świetlanym świadkiem dla wszystkich ludzi (Statut art.1). Nagroda, która jest określona w dwóch sekcjach: jedna odnosi się do nadawców telewizyjnych i radiowych mających siedzibę w Umbrii, druga natomiast odnosi się do mediów radiowo telewizyjnych zarówno publicznych jak i prywatnych, regionalnych, narodowych i międzynarodowych. Nagroda corocznie przyznawana przez specjalną Komisję sędziowską złożoną z ekspertów komunikacji społecznej. Poza aspektami organizacyjnymi odpowiedzialni za Nagrodę zajmują się promocją publicznych debat w świecie informacji jak również proponują spektakle teatralne i lekturę przekładaną na scenę. Ostatecznie inicjatywa ma za cel budzić odpowiedzialność jednostek i instytucji wobec produkcji i sposobu używania środków społecznego przekazu według kierunków wyrażonych w dokumentach Kościoła poczynając od dekretu soborowego Inter mirifica. Dotychczas odbyło się dwanaście edycji tej nagrody. Być może św. Klara z Asyżu oczekuje podobnej inicjatywy w Polsce i Europie Środkowo Wschodniej.



Kontemplacja i ubóstwo wzbogacające ludzkość

Na koniec chciałbym wskazać na związek telewizji, czyli widzenia na odległość z kontemplacją i ubóstwem. W trzecim liście do Agnieszki Praskiej Klara pisze:

9 Quis ergo de tantis mirandis gaudiis dicat me non gaudere?

10 Gaudeas igitur et tu in Domino semper (cfr. Phip 4,4), carissima, 11nec te involvat amaritudo et nebula, o in Christo dilectissima domina, angelorum gaudium et corona (cfr. Phip 4,1) sororum;

12 pone mentem tuam in speculo aeternitatis, pone animam tuam in splendore gloriae (cfr. Heb 1,3), 13 pone cor tuum in figura divinae substantiae (cfr. Heb 1,3) et transforma te ipsam totam per contemplationem in imagine (cfr. 2Cor 3,18) divinitatis ipsius,

14ut et ipsa sentias quod sentiunt amici gustando absconditam dulcedinem (cfr. Ps 30,20), quam ipse Deus ab initio suis amatoribus reservavit.

15 Et omnibus qui in fallaci mundo perturbabili suos caecos amatores illaqueant penitus praetermissis, illum totaliter diligas, qui se totum pro tua dilectione donavit,

16cuius pulchritudinem sol et luna mirantur, cuius praemiorum et eorum pretiosi(ta)tis et magnitudinis non est finis (Ps 144,3);

17illum dico Altissimi Filium, quem Virgo peperit et post cuius partum virgo permansit.

18 Ipsius dulcissimae matri adhaereas, quae talem genuit Filium, quem caeli capere non poterant (cfr. 3Re 8,27),

19 et tamen ipsa parvulo claustro sacri uteri contulit et gremio puellari gestavit.

9Któż więc może mnie powstrzymać, abym się nie radowała z tak przedziwnych radości? 10Ciesz się zatem zawsze w Panu (por. Flp 4, 4) i Ty najdroższa, 11i nie pozwól, by cię ogarnęła chmura goryczy, o pani, w Chrystusie najmilsza, wesele aniołów i korono sióstr (por. Flp 4, 1).

12Wpatruj się umysłem w zwierciadło wieczności, wznieś duszę do blasku chwały (por. Hbr 1, 3), 13przyłóż serce do obrazu boskiej istoty (por. Hbr 1, 3) i przez kontemplację cała się przemieniaj w obraz samego bóstwa (por. 2 Kor 3, 18),

14abyś i ty odczuła to, co odczuwają przyjaciele kosztując ukrytej słodyczy, zachowanej od początku przez Boga dla tych, którzy Go miłują (por. Ps 31, 20; 1 Kor 2, 9).

15Omiń wszystkie sidła, w które w tym zwodniczym i niespokojnym świecie uwikłani są jego ślepi miłośnicy, i całym sercem pokochaj Tego, który się cały oddał dla twej miłości.

16Jego piękność podziwiają słońce i księżyc; Jego nagrody są bezcenne i niezmiernie wielkie (por. Ps 145, 3);

17mówię o Synu Najwyższego, którego Dziewica porodziła i po narodzeniu dziewicą pozostała.

18Do tej najsłodszej Matki przylgnij; porodziła Ona Syna, którego niebiosa nie mogły ogarnąć (por. 3 Krl 8, 27),

19a Ona zamknęła Go i nosiła w swym maleńkim, świętym, dziewiczym łonie.



Słodycz radości i zbierająca się chmura goryczy to teren sztuki duchowej walki, którą każdy toczy. Telewizja z jednej strony może wspierać ową słodycz, albo odrywać od życia radości i słodyczy wiary, a zatrzymywać i pomagać w trwaniu w chmurze goryczy. Lekarstwem jest kontemplacja, która tutaj wyrażona jest w zwrotach „połóż umysł w zwierciadło wieczności”, połóż duszę twoją w blask chwały, połóż serce twoje w obraz boskiej substancji i przemień się cała w obraz samego bóstwa”. Czy telewizja może temu pomagać? Czy raczej człowiek doświadczony w kontemplacji może posłużyć się telewizją, aby pomagać kontemplować? Dziennikarz, który widzi dzięki kontemplacji, musi też uczestniczyć w tym, o co walczyła św. Klara, Uboga Dama kościoła św. Damiana, o ubóstwo. Nie ma kontemplacji bez ubóstwa, a czy może być telewizja bez chciwości, skąpstwa i rozrzutności?

Św. Klaro z Asyżu, kobieto nowa w Chrystusie, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, miłośniczko swego powołania, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, bogata w przywilej ubóstwa, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, gorliwie zachowująca Ewangelię Pana, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, pocieszona przez Oblubieńca w chorobie, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, słuchająca liturgii w kościele braci, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, uczestnicząca w passze Bożego Narodzenia, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, dzieląca doskonałą radość we wspólnocie i samotności, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, przemieniona w kontemplacji, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, patronująca telewizji: jej twórcom i pracownikom, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, wstawiająca się za korzystających z telewizji, módl się za nami

Św. Klaro z Asyżu, słuchająca i widząca rzeczy dalekie i ostateczne, módl się za nami

Módlmy się!

Wszechmogący Boże, który dałeś swemu Kościołowi klucze Królestwa niebieskiego, a w czasie dziejów wyznaczyłeś św. Klarę z Asyżu na patronkę telewizji, wysłuchaj nas, abyśmy umieli jak ona słuchać i patrzeć, a kontemplując Paschę i Narodzenie Twojego Syna tworzyli nową kulturę życia i miłości. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Foto2. Klaryski od Wieczystej Adoracji z Kłodzka



CZĘŚĆ PIERWSZA

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *