NOBISCUM AD CAELUM…

Wstąpmy do Ogrodu Pana

 

Dzisiaj w Kościele Katolickim przeżywamy wspomnienie NMP z Góry Karmel. O pojawieniu się szkaplerza w pobożności karmelitańskiej powiedziała w rozmowie z Marią Rachel Cimińską, Iwona Wilk radna prowincjalna Krakowskiej Prowincji Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OCDS).

(więcej…)

Z diabłem i pokusą się nie dyskutuje

Autor: Maciej Guziejko CRL

(Rdz 2, 7-9; 3, 1-7); (Mt 4, 1-11)

Biblijny opis grzechu pierworodnego jest pełen symboliki. Nikt jednak nie wie, jak dokładnie wyglądało kuszenie pierwszych rodziców. Wiadomo, że celem diabła było zburzenie pierwotnego zaufania człowieka do Boga. Cóż, cel został osiągnięty. Człowiek zwątpił w Boga, a uwierzył diabłu. Przystał na podszepty szatana, a Boże reguły odrzucił.

 

To, co w Edenie udało się wywalczyć diabłu, ciągnie się za nami po dzień dzisiejszy. Mało kto potrafi realizować wszystkie Boże przykazania. Nawet, jeśli ktoś prowadzi dość „porządne” życie, zawsze znajdzie się jakieś „zakazane” drzewo, z którego smakowitych owoców żal mu zrezygnować. A nawet jeśli zechce odrzucić dane zło, może pojawić się pokusa, która wyperswaduje mu chęć poprawy.

Zaczyna się Wielki Post. Zadaj sobie pytanie: czy dalej, jak Adam i Ewa, chcesz wchodzić w dyskusję z pokusami, za którymi często stoi diabeł? Doprowadzać się do stanu, w którym początkowa rzecz, którą się brzydziłeś, nagle staje się „rozkoszą” dla Twoich oczu?

Niech w Wielkim Poście praca nad sobą sprawi, że upodobnisz się do Jezusa. Niech czas Wielkiego Postu tak ciebie wzmocni, że będziesz w stanie powiedzieć nawet najmniejszej pokusie: „Idź precz”. Sukcesem Wielkiego Postu będzie, gdy uświadomisz sobie, że prawa dane przez Boga służą twojemu dobru!

Jednym z najniebezpieczniejszych momentów, do których dochodzi się w życiu duchowym to powiedzenie sobie, że „jest ze mną w miarę dobrze”. To chwila, w której staramy się przykrywać nasze grzechy. Czas, w którym pozwalamy sobie wmówić, że niektóre z Bożych przykazań są bezsensowne. Że szczęście można osiągnąć w o wiele szybszy i łatwiejszy sposób.

Święty Jan od Krzyża w „Drodze na górę Karmel” ubolewa, że wielu ludzi mogłoby już tu na ziemi ulecieć w stronę Boga niczym ptak.  Choć mają w sobie wiele dobra, są jednak uwiązani grzechami, złymi przyzwyczajeniami. Jedne są większe, inne mniejsze. I co za różnica, czy trzyma ich łańcuch, czy cienka nitka, skoro i tak nie mogą odlecieć.

Nie pozwólmy diabłu podważać Bożego Prawa, ale powiedzmy mu stanowcze: „precz”!


Foto. xgregory.blogspot.com/2013/02/pokusa-i-grzech.html

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *